To pierwszy raz jak opowiadam o tym w szczegółach. Pierwszy raz kiedy zacząłem Nowennę, to był styczeń 2017. Natknąłem się na informacje o Nowennie i w ciągu tego samego dnia zacząłem odmawiać, nie patrząc na to czy będzie to trudne! Kilka dni po tym mój związek zawisł na włosku. Modliłem się o to, aby Ukochanej przestał smakować alkohol, o łaskę Jej wolności od tego.
Kiedy się ten kryzys zaczął, chciałem przerwać i modlić się w intencji ocalenia związku. Jednak nadal trwałem w swoim pierwotnym postanowieniu. Po 2 miesiącach rozpocząłem drugą Nowennę. I trochę było to dla mnie jak prezent na urodziny dla Ukochanej. O obu Nowennach (ale nie o dokładnej intencji, a były identyczne w obu przypadkach) powiedziałem Ukochanej, była bardzo zaskoczona i nie kryła się z wypowiedzeniem słów „Nie zasługuję na takie poświęcenie”.
Pamiętam, że miałem poważne trudności ze skupieniem uwagi i skupieniem się na modlitwie. Gonitwa myśli mnie nie opuszczała. Chyba nie zostałem wysłuchany. Jednak to jakiego spokoju doświadczyłem w tych momentach, także w czasie kryzysu, nie da się opisać. Czułem ze cały stres i nerwy mnie opuściły. Jakbym się relaksował, a nie modlił.
Dziś znów mój związek wisi na włosku. Druga strona nie chce nijak się zmienić. I ja mam wątpliwość czy jest to jeszcze do uratowania. Ale modlę się, można rzec, że dopiero co rozpocząłem. Po raz trzeci się podjąłem. Po pierwszym dniu juz naszła mnie myśl, aby zacząć jeszcze raz, ale z intencją o odnalezienie szczęścia Mojej Ukochanej, jeśli nie jest Jej przy mnie dobrze. Jednak nie, jak zacząłem modlitwę o uratowanie związku, tak trwam w tym. Możliwe, że w kolejnej Nowennie będę prosić o szczęście dla Ukochanej. A teraz mam jeszcze większe trudności, aby skupić się na modlitwie. Staram się jak mogę. Czy tym razem zostanę wysłuchany? Chciałbym…
Niech Maryja Wam błogosławi, którzy się modlicie !
Przepraszam Cię Maryjo, że tak długo musiałaś czekać na moje świadectwo.
Zobacz podobne wpisy:
Faustyna: Deszcz cudów
Kacper: Pod płaszczem Matki Bożej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański