Nowenne skończyłam odmawiac całkiem niedawno w intencji tego, abyśmy z partnerem przetrwali kryzys jaki przechodzimy i znowu stworzyli pełna i kochająca się rodzinę (mamy synka). Niekiedy ciężko było mi odmawiać różaniec, ale starałam się wytrwać. Intencja ta nie spełniła się jeszcze, ale odkąd zakończyłam nowenne nasze stosunki są dużo lepsze, w niektórych sytuacjach partner zaczął mi pomagać, na co wcześniej nie było szans.
Jednak co najważniejsze teraz bez względu na to co się dzieje mój kontakt z Bogiem jest zupełnie inny, czuję się blisko niego i dużo łatwiej przetrwać mi to co kiedyś było niewyobrażalne. Trudno w słowach opisać jak wiele bliskości z Bogiem dała mi ta modlitwa. Czasem nadal bladze i mam wątpliwości, ale dostrzegam też, że wszystko powoli zaczyna się układać. I choć czasem jest ciężko wiem, że Bóg jest przy mnie, a Maryja opiekuje się mną.
Zobacz podobne wpisy:
Karolina: podjęcie decyzji i ślub
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański