Z nowennę pompejańską spotkałam się w 2016 r. kiedy bardzo potrzebowałam pomocy. W mojej rodzinie zaszło nieporozumienie i od tego czasu zaczęłam odmawiać codziennie nowennę pompejańską. Moje prośby skierowane były do Maryi o zgodę w naszej rodzinie, o zdrowie i o dobre relacje.
Kilka dni temu skończyłam odmawiać dziesiątą nowennę. Bardzo prosiłam Boga i Maryję aby mój syn zdał bardzo dobrze maturę i aby w tym roku dostał się na wymarzoną medycynę, bo bardzo chce zostać lekarzem. Czekamy na ogłoszenie wyników i bardzo wierzymy, że moja prośba zostanie wysłuchana.
Poprzednie intencje jeszcze nie wszystkie do końca zostały spełnione ale czuję że Maryja nad nami czuwa i że wkrótce nadejdzie taki dzień, że zostaną do końca wysłuchane. Wierzę, że w naszej rodzinie zapanuje całkowita zgoda. Mimo problemów ja jestem spokojna i pełna nadziei. Bezgranicznie zaufałam Bogu i Maryi i naprawdę wierzę, że będę jeszcze bardziej szczęśliwa, gdy moje prośby zostaną do końca wysłuchane i spełnione. Na pewno nadal będę odmawiać nowennę pompejańską. Cieszę się, że mogę być blisko Boga i Najświętszej Panny. Bóg zapłać!
Zobacz podobne wpisy:
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Izabela: Dostanie się na studia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański