Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iwona: Nowenna uchroniła mnie przed nienawiścią

0 0 głosów
Oceń wpis

Chciałabym podzielić się ze wszystkimi swoim świadectwem i ogromem łask, jakie otrzymałam od Matki Bożej podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą Nowennę zaczęłam odmawiać 7 marca, trafiłam na nią przypadkiem i przymierzałam się do odmawiania jej kilka razy. Uważałam, że przy moich obowiązkach (dom, praca, dziecko) nie znajdę tyle czasu na modlitwę (w tym czasie moja wiara przygasła i ograniczała się tylko do sporadycznych Mszy Świętych). Nowennę zaczęłam odmawiać jako ostateczność na beznadziejną sytuację w moim małżeństwie. Nasze wspólne życie było okropne, wieczne kłótnie, pretensje, obrażanie, poniżanie i tak naprawdę nikt ani nic po ludzku myśląc nie potrafiło tego zmienić. Pierwsze moje początki odmawiania Nowenny były ciężkie – lenistwo i zmęczenie brało górę, kilka razy po prostu zasnęłam w trakcie lub przed rozpoczęciem – było różnie. Z biegiem jednak dni zaczęło się to wszystko zmieniać – zaczęłam czuć wewnętrzną potrzebę pomodlenia się i kładąc się bez Nowenny odczuwałam jakąś dziwną pustkę. Moja intencja była za męża i naprawę naszych relacji małżeńskich. W tym czasie nasze wspólne stosunki pogorszyły się jeszcze bardziej – do wcześniejszych kłótni doszła kwestia moich codziennych modlitw (cała Nowenna odmawiając cztery Tajemnice trwała ponad godzinę), że zachowuję się jak „dewota”. Ja jednak mimo wszystko co działo się wokół mnie, zaczęłam odczuwać jakiś dziwny spokój. W tamtym czasie największą łaskę jaką otrzymałam, to odbudowanie mojej uśpionej wiary w Pana Boga. Nie wyobrażałam sobie już nieobecności na niedzielnej Mszy Świętej, zaczęłam często chodzić do spowiedzi, gdzie otrzymywałam kolejny dar od Boga w postaci przypominania sobie wszystkich swoich grzechów, z których nigdy się nie wyspowiadałam (nieświadomie nigdy nie traktowałam ich jako grzech, który należy wyznać w czasie spowiedzi). Zaczęłam dostrzegać grzechy męża i uświadamiać mu, że to właśnie nasze zaniedbania w stosunku do Boga i nie liczenie się z Jego zasadami, doprowadziły do naszego kryzysu małżeńskiego. Mąż nie chciał oczywiście o tym słyszeć, zaczął jeszcze bardziej mnie dołować i całą winę nadal zwalał na mnie. W poniedziałek wielkanocny, w który przypadał ostatni dzień części błagalnej, mąż wyznał mi, że mnie wielokrotnie zdradzał i ta sytuacja doprowadziła do zmiany mojej intencji (wiem, że nie powinno się tego robić, ale ja czułam taką potrzebę) na taką, abym podjęła słuszną decyzję w obecnej mojej sytuacji życiowej. Dalej sytuacja potoczyła się bardzo szybko – mąż zażądał mojej wyprowadzki, a ja ze stoickim spokojem zaczęłam proces pakowania (wcześniej na samą myśl takiej sytuacji płakałam i nie wyobrażałam sobie, jak ja to mam sama wszystko zorganizować). Teraz myślę, że to właśnie Mateczka pomogła mi w tym wszystkim, bo sama nie dałabym rady (żaden człowiek mi w tym wszystkim nie pomagał), uświadomiła mi po prostu, że to Bóg jest najważniejszy w moim życiu, a nie mąż i sprawy mieszkaniowe i że nawet sama tu na ziemi, ale cały czas z Bogiem w duszy mogę zrobić wszystko! Obecnie nasze relacje dalej nie są ciekawe, gdyż nadal mieszkam osobno, a mąż zamiast cokolwiek ratować, to pokazuje się z jeszcze gorszej strony, ale dzięki Mateczce nauczyłam się wszystkie swoje troski powierzać Panu Jezusowi i liczyć się tylko z jego wolą. Teraz jestem na etapie uleczania swojej duszy, oczywiście z pomocą Pana Jezusa, która przez te wszystkie lata strasznie cierpiała. Dziękuję Panu Bogu, że w sytuacji zdrady małżeńskiej uchronił mnie przed nienawiścią do męża za te czyny, której ja po prostu nie odczuwam – kolejna łaska z Nieba!

Moja historia uświadomiła mi, że życie bez Boga nie ma na tym świecie najmniejszego sensu, nie ma radości, miłości, relacji międzyludzkich itd. Wszystkie nasze negatywne nastroje, choroby fizyczne i psychiczne wynikają z grzechów, które żyją w nas i nas zatruwają. Jeżeli jesteście w podobnej lub zupełnie innej smutnej sytuacji życiowej, nie zastanawiajcie się dłużej – sięgnijcie po Różaniec i Nowennę Pompejańską, a wszystko się poukłada tak, jak powinno być, nawet jeżeli nam na początku się wydaję, że to nie o to chodziło. Obecnie jestem na etapie drugiej Nowenny w intencji nawrócenia mojego męża, żeby dostąpił takiej łaski wiary, jaką ja miałam zaszczyt dostąpić z pomocą Kochanej Mateczki.

Z panem Bogiem 🙂

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

222 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Matpoz
Matpoz
04.06.20 20:11

Błogosławię wam. Kocham was tęsknię za Wami

Po przejsciach
Po przejsciach
28.02.20 19:40

On Cię kocha? Czy Ty masz innego i odsylasz to do ułożenia sobie życia? Czy wy naprawdę jak dzieci nie umiecie przerwać tej głupoty i naprawić domu przez swoją próżność i milczenie i nie odzywanie się i zasłanianie przeszłością. Zróbcie 1 krok razem polecam wam idźcie na mszę wspólnie złapcie za ręce i przytulcie dzieci dziecko wspólnie a zobaczycie co się stanie! Błogosławię WAM Maryjo otocz tych ludzi swoją opieką i zerwij przeszłość żal i ból oraz wlej w ich serca wzajemna miłość. Wystarczy wam 1 msza a uwierzycie w siebie od nowa. Z Maryją i Bogiem staniecie na nogi.… Czytaj więcej »

Po przejsciach
Po przejsciach
25.02.20 10:14

Pewnie jesteś na etapie szukania przyjaciółki na dobre i na źle bo nie ma nawet do kogo się odezwać. Jednak pustka jest jak dziecko idzie spać. Modlitwa pomaga lecz 2 człowiek potrzebny. Też tak miałam ale do męża to nawet nie myślałam aby zadzwonić wszyscy ale nie on. Tak mijały dni i zamiast być radosna byłam sama a dziecku powierzyła całą miłość. Jednak z Bogiem i Maryja nie było pustki ale brakowało mi kogoś. Poczujesz to jeszcze bardziej. Może tak jak ja miałaś opiekę rodziny lecz to nie było to samo jak ktoś kto jest w domu i możesz mu… Czytaj więcej »

Po przejsciach
Po przejsciach
25.02.20 10:03

Maryjo wypros u swego Syna tym biednym ludzia dar rozumu i pojednania. Niech ta drogą nieszczęścia nie będzie przepełniona pycha i gniewem oraz zmarnowany życiem dziecka. Maryjo zadbaj o nich szczególnie w okresie który nadchodzi a ich serca ostudza gniew żal i ból oraz wlej w ich serca wzajemna millsc Bożą miłość. niech pycha nie idzie przed nimi a twoja matczyna moc uchroni ich życie od lat w gniewie i ból bo to jest ból który zamiast budować rodzi się w zatwardaialosc SERCA. Maryjo pokornie ulecz ich problemy i uratuj jeśli twoja wola będzie. Niech Maryja i dobry Bóg was… Czytaj więcej »

Po przejsciach
Po przejsciach
21.02.20 06:46

NIE IDZ DO NOWEGO ZYCIA UWIERZ MI BYLAM O KROK W TYM ZERWIJ RO WSZYATKO RARUJ DUSZE I RODZINĘ. NIE PATRZ WSYECZ PRZERZUC NA BOGA WSZYSTKO BO NOWY ZNISZCZY CI ZYCIE I RODZINĘ . KOCHANA RODZINO WALCZCIE O SIEBIE MOCA MILOSCI CHRYSTUSA KROLA. NAJWIEKSZA GŁUPOTĄ JEST ZNALEXC 2 CZLOWIEKA SOBIE I POWOEDZIEC PRZEZ DUME ,PYCHE,ZŁOŚĆ,NIENAWISC I NISZCZYC TO CO MACIE MIELISCIE LUB MOZECIE MIEC. NOECH MARYJA WAS OTACZA MILOSIERNA LASKA SWOJEGO PLASZCA A CHRYSTUS POJEDNA WASZE ZYCIE I MAŁŻEŃSTWO . IALAM POMOCNIKA PRZYJACIELA RODZINE ZA SOBA I MYSLALAM ZE SWIAT JEST MOJ MARYJA MNIE KOCHA I JEST IDEALNIE LECZ NOE… Czytaj więcej »

Pan jest wielki
Pan jest wielki
20.02.20 12:27

Weź go na wspólny różaniec zaproś coś co niby by nie zrobił sprawdź intencje waszej wiary i dalej modlitwą pokonanie WSZYSTKO. Uwierz w Maryję i Pana.

Po przejsciach
Po przejsciach
19.02.20 18:04

Czytam te intencje i widzę że cierpiała może myślisz że życia nie można zbudować od nowa lecz nie jak człowiek ma potrafi wyrzucić z przeszłości zła w moim życiu był i bardzo źle i postawiłam na Boga i męża wzięłam na rekolekcje odszedł od osoby która nim manipulowaly i pozwalała mi małżeństwo. Ciężko JEST wybaczyć lecz wiem że warto. Z Bogiem dla Was. Niech się śmieją ludzie uwierz mi czasami warto postawić krzyż i paść wspólnie przed nim wspólnie. Niech was matka Boża otoczy miłością.

Po przejsciach
Po przejsciach
18.02.20 13:13

Błogosławionego dnia i zyjcie w zgodzie dzieciństwa nie kupicie niczym a sobie nie dacie szansy znaczy słabość w was jest. Ty kochasz męża on kocha Ciebie? Zawalczcie po Bożemu od nowa. Tylko czy pycha w was nie przerasta? Z Bogiem

Paulina
Paulina
04.02.20 09:39

Masz dużo prawdy zrobił ci krzywdę lecz nie qyrzekaj się rodziny i nie zakładaj nowej to nie będzie lepsze zycie

też Ania
też Ania
16.12.19 20:41

Mateusz, czy to świadectwo Twojej żony? Napiszę wprost – daj Jej od siebie odpocząć, bo ja na Jej miejscu oskarżyłabym Cię o staliking. Mateusz, bardzo potrzebujesz pomocy psychiatry bo w tym stanie zamęczysz siebie i żonę. Nie piszę tego złośliwie. Na miejscu Twojej żony bałabym się Ciebie i Twoich reakcji. Mateusz, Ty potrzebujesz terapii bo w tym stanie wykończysz i żonę i siebie. Piszę zupełnie poważnie.

też Ania
też Ania
16.12.19 20:55
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mateusz, ja się Jej nie dziwię, że milczy. Powtórzę – bałabym się męża, który zachowuje się w taki niekontrolowany sposób. Mateusz, spróbuj spojrzeć na sprawę oczami żony, ona bardzo cierpi. Bez względu na wszystko, nie zmusisz jej do powrotu na zasadzie – bo Ty się nawróciłeś i Ty tak chcesz. Ona cierpi, ona ma prawo mieć dość i ma prawo potrzebować dużo czasu na decyzję co dalej. Idź na terapię bo bez tego zamęczysz siebie i ją.

też Ania
też Ania
16.12.19 21:13
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mateusz, zrozum, nie zmusisz żony żeby przyjęła Cię teraz, natychmiast, bo Ty się nawróciłeś. Cały czas nie rozumiesz, że musisz uszanować wolną wolę drugiego człowieka. Ja radziłabym Ci pójść na terapię – to najlepsze, co teraz możesz zrobić.

też Ania
też Ania
16.12.19 21:20
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mateusz, Twoja żona milczy ponieważ została bardzo zraniona.

też Ania
też Ania
16.12.19 20:58
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mateusz, daj żonie czas, bardzo dużo czasu. Ona ma prawo mieć dość wszystkiego, a przede wszystkim ma prawo mieć dość Twojej nachalności. Wybacz bezpośredniość, ale tak to wygląda – jesteś bardzo nachalny. Nawróciłeś się i żądasz by żona teraz natychmiast do Ciebie wróciła. Tak się nie da. Ona jest bardzo zraniona, a swoimi komentarzami ranisz Ją jeszcze bardziej. Rozumiesz? Nie wymusisz na Niej powrotu. Ty wykorzystaj ten czas na terapię i pracę nad sobą pod okiem specjalisty.

też Ania
też Ania
16.12.19 21:47
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mam rodzinę w sensie rodzice, rodzeństwo, ale nie mam męża ani dzieci. Mateusz, ja Ci naprawdę współczuję, ale na siłę nic tu nie zrobisz. Współczuję też Twojej żonie. A może masz możliwość spędzenia Świąt ze znajomymi. To nie to samo, ale nie byłbyś sam.

też Ania
też Ania
16.12.19 21:01
Odpowiada na wpis:  też Ania

Mateusz, ale nie wymusisz tego na żonie. Czytam Twoje posty i Ty bardzo potrzebujesz terapii. Fakt, samotne Święta są cierpieniem, ale nie wymusisz na żonie wspólnych Świąt. Mateusz, Ty musisz dać Jej czas! To, co teraz robisz tylko pogarsza sprawę.

enia
enia
28.11.19 19:46

Czytaj Psalm 51

enia
enia
28.11.19 19:43

Facet postaw się do pionu! Masz być silny! Głowa rodziny i płaczek? No proszę….
Niech Matka Boża doda Ci sił

enia
enia
28.11.19 19:53
Odpowiada na wpis:  enia

Nie oceniam Cię, chciałam pocieszyć,sorry już nie będę Ci pisać

Mateusz
Mateusz
26.11.19 15:52

Jadę na modlitwę uzdrowienia jest 30.11 na dodatek Pomodle się też za naszą rodzinę. Będzie co robić dużo przed sobą MAM

Mateusz
Mateusz
26.11.19 12:04

Uporczywie trwajcie przy modlitwie, czuwając w niej pośród dziękczynienia.
List do Kolosan 4:2 NBG
https://bible.com/bible/319/col.4.2.NBG
Kto nie zna Bibli nie zna nic.przykro stwierdzić lecz bez niej nic nie ma

enia
enia
24.11.19 16:15

No i nie ma to jak wpis Ireny.
Mateusz Ty LWIE! zaproś żonę na forum, napisz list do niej z zaproszeniem do Rodziny NP

irena
irena
24.11.19 16:18
Odpowiada na wpis:  enia

Enia ,bo jak się przechodzi podobne w zyciu pewne problemy to człowiek jest już o te problemy madzejszy .Zawsze można komus podpowiedzieć ,ale najlepiej na własnych bledach człowiek się uczy.

Polka
Polka
24.11.19 17:36
Odpowiada na wpis:  irena

Szczęść Boze. A jak mijają kolejne miesiące lata a mąż dalej traktuje mnie jak wroga?

Mateusz
Mateusz
24.11.19 18:01
Odpowiada na wpis:  Polka

Dlaczego jak wroga skąd takie myśli zapytałas się do co czujesz powiedziałaś mu jak chcesz żyć jakie masz drogi skąd to się wzięło i dlaczego wytlumaczylas mu i sobie . milczenie zabija nie to co ksiądz mówi tylko wspólną modlitwą można zwalczyć szatana tak zawsze Bedzie dzielił i wysyłał jakieś pokusy i zło miedzy wasc

Polka
Polka
24.11.19 19:26
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Bo nie chce ze mną rozmawiać chyba dwa i pół roku. Córkę widział przez jakieś dwa lata raz.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 18:05
Odpowiada na wpis:  enia

Enia żona ma taką wiedzę że jestem że dwie dekady za nią obecnie i dlatego pogłębiał wiedzę słucham tads maryji chodzę na wspólnoty bo zwyczajnie mam czas na dodatek jak tylko się odezwie natychmiast jestem przy córce może czasami chciałbym aby napisała mi jak chxe aby naszą córką miała jeden kierunek wychowania obrany napisała to najgorsze ze nie odpisze a zaraz nerwy bo naszą córką niestety ale słabe ma trochę zdrowie i często w takim okdo.aiecietyka oslabiona to i zaraz zaczyna sie na dIecku idbijac tezruje na dodatek sami wiecie że jak aomatyka sieci Słaba to na dziecku odbija

enia
enia
24.11.19 18:16
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz poczytaj o Koronce Wyzwolenia, w modlitwie tej proś Jezusa o zdrowie Córki, napisz nam za miesiąc jak się czuje.Koniecznie!

Mateusz
Mateusz
24.11.19 19:52
Odpowiada na wpis:  enia
Gosia
Gosia
25.11.19 15:33
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Oj Mateusz, Mateusz, już gdzie jak gdzie, ale nie wklejaj tu nam linka do GW, bo akurat dziennik zaprzeczają wszystkiemu, czego uczy nas Jezus Chrystus
Czytasz GW? To jeszcze bardzo daleka droga do PRAWDY przed Tobą
Nie masz 10 lat, nie mieszaj sobie w głowie takimi gazetami
Dobrze Ci radzę, a zrobisz jak chcesz

też Ania
też Ania
25.11.19 16:28
Odpowiada na wpis:  Gosia

Różaniec jest dla każdego bez względu na sympatię polityczne. Nie będę tu pisała i swoich poglądach bo to nie jest forum polityczne. Dodam tylko, że bardzo dystansuje się od polityków i dziennikarzy odmieniajacych slowa: Bog, Jezus, Kościół, wartości chrześcijańskie przez wszystkie przypadki i jednocześnie na każdym kroku tym wartościom zaprzeczajacych.

Gosia
Gosia
25.11.19 16:41
Odpowiada na wpis:  też Ania

Też Aniu, tu poglądy polityczne, społeczne nie mają nic do rzeczy
GW zieje nienawiścią do katolicyzmu, to już wszyscy wiedzą, a swoją drogą gdzie jest mowa o odmawianiu różańca w tym wklejonym linku??
Można być a politycznym, ale trzeba wiedzieć kto to napisał i w jakim celu, cel osmieszenie katolicyzmu
Na forum Maryjnym wklejac link do GW? To profanacja! A nie działalność polityczna
Widocznie nie wszyscy o tym wiedzą jak widać

też Ania
też Ania
25.11.19 16:47
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, Naprawdę nikt nie robi takiej złej roboty Kościołowi jak sami katolicy. Nie bójmy się GW. Bójmy się siebie i swoich czynów. Kościół powstał w Wielki Piątek gdy z boku Chrystusa wyplynely krew i woda, trwa dwa tysiące lat. Nie ma potrzeby bać się o Kościół, nie na potrzeby upatrywac wroga w GW. Trzeba patrzeć na swoje czyny. Tak na marginesie. Niektórych decyzji Kościoła po prostu nie da się obronić. Dlatego nie dziwmy się ironicznym artykulom.

Gosia
Gosia
26.11.19 23:10
Odpowiada na wpis:  też Ania

Też Aniu, za mało wiesz, ja nie boję się GW, bardziej czuję niesmak… Ale to nie moje grzechy…
Hmmm sama oceniasz, że niektórych diecezji nie da się obronić, spokojnie, KK ma 2000 lat i broni się sam, też Aniu, nie oceniaj
Ja nie boję się GW, boję się Boga i przed Nim klękam, a nie przed GW,
Pomodl się za te diezecje, które wg Ciebie tego potrzebuja
Nie siedzę w problemach diecezjalnych, nawet nie 'siedzę’ w problemach KK I nawet nie zamierzam, to nie moja bajka

też Ania
też Ania
26.11.19 23:46
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, nie diecezji, tylko decyzji 🙂 Nie chcę tu prowadzić takich dyskusji, ale nie da się ukryć, że są w Kościele decyzje, sposoby reagowania, które są błędne, nawet bardzo błędne, a (przynajmniej w Polsce) trwają w najlepsze na zasadzie – jakoś to będzie, a po nas choćby i potop. Mam na myśli choćby sposób, w jaki przez lata reagowano na pedofilię i nie da się ukryć, że tu krytyka Kościoła jest słuszna bo nie da się obronić przenoszenia księży z parafii do parafii podczas gdy powinni zostać natychmiast wydaleni ze stanu duchownego i skazani na więzienie. Duży niesmak budzi mariaż… Czytaj więcej »

Gosia
Gosia
27.11.19 00:39
Odpowiada na wpis:  też Ania

Już pisałam, tablet mi zmienia wyrazy i ich pisownię Aniu, o pedofile? A jesteś gwalcona? To idź na policję, zamiast opowiadać o tym w necie Znasz kogoś, kto jest gwalcony? Też na policję idz To Ty szukasz męża?? To nie dziwię się żadnemu facetowi, że Cię nie chce Aniu, nie byłam nigdy molestowania przez księdza, a miałam kontakt z wieloma W tv słyszałam o tym, ale jakimś cudem ominęło mnie to, moich znajomych też, płci męskiej i żeńskiej, coś bym slyszala Też Aniu, zajmij się sobą, zamiast opowiadać bajki, że ktoś kogoś molestuje i zamiata pod dywan Masz takie informacje?… Czytaj więcej »

też Ania
też Ania
27.11.19 07:22
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, fakt, że Ty czy ja uniknelysmy molestowania, nie oznacza, że problemu nie ma. Mowa o sytuacjach potwierdzonych i tego nie możesz negowac bo Ciebie to nie spotkało. to plucie ofiarom twarz.

też Ania
też Ania
27.11.19 07:35
Odpowiada na wpis:  Gosia

Wiesz dlaczegi ofiary odzywają sie po 30 latach? Bo tyle musiało minąć, żeby zrozumiały, że to nie była ich wina, że to one są ofiarami. Tyle musiali minąć zeby ofiary zrozumiały, ze to nie one maja sie wstydzic, ze one nie zrobily nuc zlego. Muszą też niestety brać pod uwagę, że spotkają się z takimi komentarzami jak Twoje. Jest różnica między cyklicznym zmianami parafii przez wikaregi, a przeniesieniem księdza, który na skłonności pedofilskie. Mowa choćby i byłym już księdzu Pawle K. Gosiu, plujesz w twarz ofiarom.

też Ania
też Ania
27.11.19 07:36
Odpowiada na wpis:  Gosia

Twoich słów o moim pragnieniu małżeństwa nawet nie skomentuję.

gość
gość
27.11.19 11:59
Odpowiada na wpis:  Gosia

Napiszę dosadnie Gosiu, choć trudno skomentować taki bełkot.
Aż trudno uwierzyć, że byłaś dziennikarką, sama kpisz z wszystkiego i wszystkich i jeszcze nazywasz się osobą oświeconą, wstyd. Radzę znaleźć w sobie większe pokłady empatii do drugiego człowieka, a różaniec, który polecasz odmawiać też Ani, odmów przede wszystkim za siebie, bo jak widać potrzeba jest wielka. Nie zasłaniaj się cyrylicą na tablecie, bo twoja pisownia jest zwyczajnie niechlujna. Bez odbioru!

Gosia
Gosia
27.11.19 08:35
Odpowiada na wpis:  też Ania

Aż sprawdziłam, tablet zmienia mi pisownię, często używam cyrylicy, ale polskie literki, Rosjanie przyzwyczajeni, więc spokojnie potrafią się dogadać, uczyłam się rosyjskiego, więc rozumiem, a rusycyzmy są częste w tym rejonie Polski, stąd to jiii, tablet zmienia automatycznie A wracając do molestowanych dzieci Słuchaj, to jest tak, pracujesz jako dziennikarz, tv kupuje od Ciebie program, jedziesz z kilkoma osobami i nakręcacie program, o starych drzewach, o żołnierzach, o muzyce itd, tv kupuje ten program, lub nie, Twoje zarobki zależą jak montaż zrobiłaś, To jest b ciężka praca A tematy w stylu gwalt są nośne Idz , zatrudnij się jako dziennikarz… Czytaj więcej »

też Ania
też Ania
27.11.19 08:43
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, skoro masz do czynienia z dziennikarstwem, pewnie znasz sprawę byłego księdza Pawła K. Ze Świdnicy, Wrocławia i Bydgoszczy. Niestety, bzdura to nie jest. Najlepiej nakazać ofiarom milczeć i jeszcze przekonywać, że to dla ich dobra. Gosiu, ofiary pierwszy raz zostały wysłuchane. Pierwszy raz ktoś pozwolił im mówić. Widzę, że nie jesteś w stanie tego zrozumieć. Trudno.

też Ania
też Ania
27.11.19 09:21
Odpowiada na wpis:  Gosia

Twierdzusz Gosiu, ze nie mozesz sluchac o przemocowych mężczyznach. Pociesze Cię. Są kobiety, które oprócz słuchania, doświadczają tej przemocy dzień po dniu. No, ale przecież one na pewno kłamią, a jak mówią prawdę to i tak niech siedzą cicho. I żeby było jasne, przedostatnie zdanie jest gorzką ironią.

Gosia
Gosia
27.11.19 12:36
Odpowiada na wpis:  też Ania

Ale tu wracamy do początku, znasz te kobiety bite przez mężczyzn? To działaj! Idź na policję, możesz powiedzieć, że mężczyzna bije kobietę, prosisz o dyskrecję Na każdym osiedlu, w każdej wsi jest policjant, wystarczy powiedzieć Ja natomiast znam mężczyzn psychicznie 'bitych’ przez kobiety Faceci płaczą w ukryciu, że żona zdradza na boku Mężczyzna jest silniejszy fizycznie, kobieta psychicznie A właściwie nie kobieta, tylko feministka Bo są kobiety i feministki Tak to wygląda z drugiej strony I nie przyjdzie policjant do domu, gdzie facet wychodzi z siebie, żeby zarobić na dom i dzieci, a faministce przewróciło się w glowievi nie będzie… Czytaj więcej »

też Ania
też Ania
27.11.19 12:55
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, możemy dyskutować aż Admin usunie nasze posty. Czy wiesz jak w praktyce wygląda zgłaszanie przemocy na policję? Pogadaj sobie z dzielnicowym, najlepiej z małego miasteczka albo wsi. Wysłuchaj kobiet, które latami żyją że swoimi katami, tylko nie zakładaj z góry, że one kłamią. PS Jaki ten mąż biedny, żona feministka nie ugotowała obiadu. A może ta feministka była w pracy i nie ma daru bilokacji. Gosiu, Ty masz swoje zdanie, ja swoje. Nie umiem zgodzić się na nakazywanie milczenia ofiarom i udowodnienie, że to dla ich dobra. Jestem szczera. Dostaje za to po głowie. Trudno.

Mateusz
Mateusz
27.11.19 13:18
Odpowiada na wpis:  też Ania

Drogie Panie mamy się modlić. tego chce i o to proszę każdego dni modlę się o żonę i córkę nie wiecie jak zaluje

enia
enia
27.11.19 14:26
Odpowiada na wpis:  też Ania

Spoko „też Ania”, na głowie masz kask niebieski i się wszystko odbija ,wraca do nadawcy.

Ona
Ona
25.11.19 19:53
Odpowiada na wpis:  Gosia

Albo nie chcą wiedzieć… czy udają, że nie wiedzą…

Mateusz
Mateusz
24.11.19 14:33

Tak a proposnawrocenie wygląda jak u was może na początku jak coś nienormalne . Ok dlatego przyjmuje wasze drwiny. . Bo pol zycia zle zylem i nke wierzylem w moc rozanca i maryje a zona tak i teraz doataje tej laski w swoim SERCU. Nie Pisze nic więcej.

też Ania
też Ania
24.11.19 14:43
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Nikt z Ciebie nie drwi. Czytam Twoje komentarze i widzę człowieka, który bardzo cierpi i sam sobie z tym cierpieniem nie poradzi. Dlatego poradziłam Ci konsultację z psychologiem, psychoterapeutą, czy psychiatrą. Ci specjaliści mają wiedzę i narzędzia jak Tobie pomóc uporać się z przeżyciami i emocjami. Mateusz, możesz sobie pisać komentarze do woli, mnie to nie przeszkadza, a internet przyjmie wszystko. Tylko, że przez to sam jeszcze bardziej się nakręcasz i na pewno sobie nie pomagasz. Pozwól sobie pomóc tym, którzy mają wiedzę i narzędzia jak Tobie pomóc.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 15:44
Odpowiada na wpis:  też Ania

Ania czy tam Ania bo poczułem na swojej skórze konsekwencje swojej niekonsekwencji która wiązała się z grzechem i każda jedna msza czy rekolekcje czy wyjazd na spotkanie grupy modlitewnej wojowników Maryi o której wstąpiłem u Widzę że każda cierń który mam sercu był bólem 100 razy większym pewnie dla żony lecz uświadomiłem sobie taką prostą rzecz że niekonsekwencja w mowie przyczynach i zachowaniu powoduje cierpienie więc zerwałem z grzechem A jak ktoś tam napisał w spowiadałem się i nie wracam do tego a Cierpienie jest tylko i wyłącznie dlatego że żona i córka żyje i to bardzo boli że nie… Czytaj więcej »

enia
enia
24.11.19 15:04
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz a co Ty taki miękki? jakie drwiny?
Tu jest miejsce dla tych co odmawiają Różaniec, a Ty do nich należysz. Tak dasz się spłoszyć?

Mateusz
Mateusz
24.11.19 15:26
Odpowiada na wpis:  enia

Enia nie bo wlasnke wyszedlem z rekolekcji ks. Chmkelewskiego znasz grupe wojownikow maryji i on mowi wprost panowie jedyna walka jaka jest dzis to walka różańcem na o tegi swiata i pelne zaufanie Maryji. Walczcie o zaoje domy rodziny i tylko plany na 1 dzien a najwiecej walki jest i obelg wlasnie hak teraz gdy jestem w yrakcie zawierzenia zycia jezusowi pezez maryje jak przeszlyscie ten etap ro wiecie o czym mowie jak szaleje zło. No i tak cierpię bo żona i córką żyje. Lecz ból który zadałem w życiu żonie też był okropny a teraz jak jestem bliżej Boga… Czytaj więcej »

enia
enia
24.11.19 15:41
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Wiem,jak jest przy zawierzeniu,ja mam to za sobą, tu na forum było dosłownie szambo wylane na mnie, wiem że to sprawka czarnego.Tego łobuza podchody znam, nie raz od niego oberwałam i to fizycznie,to bestia złośliwa,mściwa.Chciałam się kontaktować ze wspólnotą to sieć telefoniczna była uszkodzona przez kilkanaście godzin, później były przeprosiny ze strony sieci że po raz pierwszy mieli tak poważną awarię, długo się nagłowili aż rozwiązali problem.
Mateusz nie wracaj do starych grzechów,wyspowiadałeś się i ich nie ma,nie daj sie wciągnąć w rozpamiętywanie że źle robiłeś.Głowa do góry. Ks.Dominik to dobry Kapłan i Ci pomoże.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 16:08
Odpowiada na wpis:  enia

Objawienie z 10.12.1925 roku tu jest odpowiedź na wszystko bo obraziłem pana Boga i Maryję i sakrament małżeństwa i żonę i naszą córkę. Nie wiem co będzie lecz wierzę maryji bez niej nie ma życia. No dobra idę dalej żyć spokojnie. Tak jak żona mówiła matka najświętsza tylko może uratować w tym świecie zła. Na dodatek słuchać radia maryji polecam każdemu każdego dnia i wierzyć całym sercem bo ja wierzę że będzie może nie tak jak teraz to wygląda za moja rodzinę Boże uzdrow ja. O to się modlę i proszę. A psycholodzy co mówią pierdoly no wie pan było… Czytaj więcej »

irena
irena
24.11.19 16:07
Odpowiada na wpis:  Mateusz

A tak wogole Mateusz to ja mam ogromny szacunek do ciebie ,bo walczysz jak przysłowiowy lew o swoja rodzine ,jak przyznajesz narobiles gnoju w swojej rodzinie to fakt ,ale teraz chcesz to wszystko naprawić ,ja już kiedyś pisałam jednemu mezczyznie na tym forum ,ze osobie zradzonej jest strasznie trudno wybaczyć ,ale nie jest to nie możliwe .Może w końcu rany twojej zony się zagoja i ci wybaczy ,tak jak ja wybaczyłam i wiele kobiet to robi.Modl się ,nie przestawaj ,ale spróbuj jednak dotrzeć do swojej zony ,żeby jej to wszystko powiedzieć co nam tu piszesz ,przecież ona nie umie czytac… Czytaj więcej »

Mateusz
Mateusz
24.11.19 16:14
Odpowiada na wpis:  irena

Tylko jak pytam się każdego dnia Boga daj mi jakąś wskazówkę znak pomoc . Wszystko co po ludzku robię jest właśnie odbieranie jak nękanie jak kłamstwo jak zło i na dodatek dobrzy doradcy mieszają i dokładają bo mają nas w kupie i mieszają i nękają i że swojego egoizmu robią jeszcze większy podział. tu potrzeba maryji laski wielkiej laskija tylko mogę żyć i cierpliwie czekać bo nigdzie nie mam sposobności się spotkać i powiedzieć cokolwiek. Więc jak mam dotrzeć coś zrobic . Prosze o modlitwe dlatego

irena
irena
24.11.19 16:22
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Modl się jeszcze do Aniola Stroza twoje zony ,slyszalam ze jak jest cos zle to wlasnie jego trzeba tez prosić o pomoc ,posylac go do tej osoby.Ja modle się do Aniola Stroza swojego ,ale i do meza Aniola Stroza tez .

Mateusz
Mateusz
25.11.19 12:49
Odpowiada na wpis:  irena

Macie rację nie po to brałem ślub aby obce osoby czy jakoś dupie mi żonę kradł. Czas walczyć pokorą i konsekwencją i prawdziwa miłością do serca żony i jej anioła srroza będę się modlic

Mateusz
Mateusz
24.11.19 19:51
Odpowiada na wpis:  irena

Jeszcze na dodatek usunąłem z swojego życia od 12 miesięcy źle filmy same wiecie jakie odsunelem pewne osoby łez atakują mnie i teraz wiem jak działa zło to jest takie dziadostwo które z każdej strony Cię podchodzi. no wracając do tematu nie poddaje się tylko taczki w górę i rozaniec czy to z rana xy wieczorem czy w ciągu dnia nie ma dnia aby nie bylo jednego w ciagu dnia zwlaszcza jak jestem w pracy akty strzeloste i pod twoja obrone a w olne dni eucharystia . Tak drogie panie siedze i sie zastanawiam jak to bylo i jest zyc… Czytaj więcej »

irena
irena
24.11.19 16:15
Odpowiada na wpis:  Mateusz

I jeszcze jedno Mateusz ,mój maz jak się opamietal to caly czas wisiał na telefonie i blagal mnie o wybaczenie ,jak nie odbiealam to dzwonil do osob ,które były przy mnie żebym z nim porozmawiala .Jak na forum piszesz ,to do zony twoja słowa nie trafia ,no chyba ze tez czyta te twoje komentarze i wpisy.

Mateusz
Mateusz
25.11.19 13:03
Odpowiada na wpis:  irena

3ja kupuje mieszkanie bliżej córki żona będzie zaraz zwariować bo tak działa zło odzywam doradczynia i złychidzie z otoczenia i zdaje siw na wole Boza mlze zona tez aie opamieta ze eodIna jest wazniejsza niz wszyatko inne i tak bede sie trzymal wspolnkt i dobre z Bibli a nie ludzi. Reszta w Bożych planach wierzę Bogu a żona niech z swoją wolnością się tapla jak chce.

Mateusz
Mateusz
25.11.19 17:30
Odpowiada na wpis:  irena

Ja żyję i cieszę się że wracam do Boga i kościoła. Tak proszę już tylko o modlitwę za żonę i córkę

Mateusz
Mateusz
24.11.19 07:01

Przy poerwszej nowennie zostalem zwyzywany przy drugiej straszony samotnoscia i ze nikt mnie nie zechce wyzwiska obelgi i pewne osoby odeszły same. Teraz dalej się modlę i uczestniczą w mszy i na różańcu się modlę codziennie co bedzie to będzie wola Boga. Stałem się o wiele bardziej spokojny i cierpliwy a na dodatek zrozumiałem co daje rozaniec spokój duszy i prostowanie wszystkich spraw. Jakkolwiek to wygląda wiem że idę dobra drogą. I to WSZYSTKO. Realnie patrząc po ludzku dziś wygląda to źle lecz nie ma spraw których Bóg nie potrafi wyprostować

Mateusz
Mateusz
24.11.19 06:35

Fakty zerwanie zlych relacji wiele godzin sluchaniania i spowiedzi rekolekcje i spokojne zycie ro co żona napisała o grzechach całą prawda . Teraz mam wspólnotę i żyje dla Boga mimo iż kiedyś nie chodziłem do kościoła zbyt często teraz jestem codziennie. Drogie Panie mam mnóstwo wolnego czasu i dlatego mogę to wykorzystać na modlitwę i rozwój zawodowy i osobowy. przestańcie już oceniać bo kiedy zacząłem się modlić wszystko u mnie w zyciu sie lrostuje. I tak bardzo zaluje tego co sie stalo. I bede aie mldlil za zone i córkę codziennie

Mateusz
Mateusz
24.11.19 05:35

https://www.medme.pl/artykuly/jak-rozpoznac-schizofrenie-poczatkowe-objawy-choroby,64932.html
tu Panią pisze co to jest z tego co jest w moim życiu jestem bardzo aktywny i modlę się i żyje w prawdzie i stanie laski uswiecajacej.ok woecej nie posze bo szkoda pisac modlić się
w duszy i ciszy

Mateusz
Mateusz
24.11.19 05:02

Jedno co pewne to tu się pisze tylko modlitwy lecz jak ktoś pisze to odpowiadam. Reszta to modlitwa za żonę i córkę.

Mateusz
Mateusz
23.11.19 23:11

Błogosławi a żonie i córce. Maryjo pomóż chorej córce bo jest coraz gorzej

Nieodpowiednia
Nieodpowiednia
23.11.19 23:24
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Idź człowieku do psychiatry. Prawdopodobnie masz schizofrenię i to nie jest żart ani złośliwość.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:25
Odpowiada na wpis:  Nieodpowiednia

To że pisze i modlę się za żonę i córkę to jest złe ok. A za kogo się mam modlić? Proszę o modlitwę.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:50
Odpowiada na wpis:  Nieodpowiednia

Kim pani jest doktorem??? Modlitwa codzienna i odpowiedź na pytania zadane uważa pani za coś złego???
Fakty takie zerwalem z tamtym życiem żałuję wracam do Boga i modlę się jeżeli pani to przeszkadza to są fakty a nie jak ķiedys kłamstwo bez wiary i modlitwy prawdziwej

też Ania
też Ania
23.11.19 23:56
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz, na forum jest miejsce dla każdego. Dla Ciebie też, ale Twoje wpisy są bardzo niepokojące. Jesteś w takim stanie, że na miejscu Twojej żony nie odważyłabym się do Ciebie wrócić. Nie pozwoliłabym też na żadne kontakty z córką. Skonsultuj się z psychoterapeutą albo z psychiatrą bo on ma wiedzę i narzędzia by Tobie pomoc. Twoje wpisy sugerują, że nie widzisz sytuacji racjonalnie i obiektywnie. Pozwól sobie pomóc psychiatrze, który ma ku temu wiedzę i narzędzia.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:19
Odpowiada na wpis:  też Ania

No sto 100 ok . Pozdrawiam was

enia
enia
24.11.19 00:28
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz w ostatnią sobotę m-ca w Łodzi od 12-ej jest Msza św z modlitwą o uzdrowienie,prowadzi ks.Łukasz Prausa. Jak masz tylko możliwość jedź,niech się pomodli ten Kapłan nad Tobą.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:31
Odpowiada na wpis:  enia

Powiem Ci mam stały kontakt z wspólnota swoją i KS. Dominikiem chmielewskim. I tyle to są fakty i normalnie modlę się za żonę i córkę żyje i pracuje i tyle mogę skoro atakujesz to daj podatawy

Gosia
Gosia
30.11.19 19:52
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz, tu nikt Cię nie atakuje, naprawdę
Idź do lekarza, tak z serca radzę stały kontakt powinieneś mieć z lekarzem, lekarzem medycyny, może masz dobrego lekarza rodzinnego? To Cię skieruje dalej

Może popadłes na złego lekarza? To zmień, idź do psychiatry, naprawdę z serca radzę, nie ma w tym złośliwości
Gdybym to ja była Twoją żoną chciałabym Ci pomóc
Nawet jak w przeszłości głupot narobiles
Wspólnota raczej nie pomoze…

też Ania
też Ania
30.11.19 20:07
Odpowiada na wpis:  Gosia

Gosiu, tu zgodzę się z Tobą w 100% i podpisuję się pod Twoją wypowiedzią.

też Ania
też Ania
30.11.19 20:06
Odpowiada na wpis:  Mateusz

Mateusz, zgodzę się z Gosią. Tu kapłan nawet z najlepszymi chęciami może nie wystarczyć. Powinien towarzyszyć Ci lekarz. Jak napisała Gosia, nikt Cię u nie atakuje i dobrze Ci życzymy.

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:27
Odpowiada na wpis:  też Ania

Aniu a powiedz moze skad takie masz takie rzeczy w sumie to masz ochote napisz na meila prywatna informacje .

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:28
Odpowiada na wpis:  też Ania

Aniu na dodatek wpis jest na temat zdrowia corki i modlitwy codziennej

Mateusz
Mateusz
24.11.19 00:55
Odpowiada na wpis:  też Ania

To tak nade woli odpowiedź Aniu chcesz to napisz co Cię niepokoju poczytaj sobie kilka audycji na temat KS. Drzewieckiego wspólnoty sychar i powrotu do Boga zerwaniu z faktami patrz grzechem . Siłę modlitwy. I w sumie lepiej napisać jedno słowo Błogosławię żonie i córce bo jest chora i proszę o modlitwę i tyle.

Mateusz
Mateusz
23.11.19 16:54

5loprostu Błogosławię zranieniom mojej żony i błogosławię naszej chorej znowu corce

Mateusz
Mateusz
23.11.19 08:44

Tak dodając robię wszystko wbrew temu świat i bo dobra tego świata są od złego i Chroń moja rodzinę Boże uzdrow ja. Błogosławię żonie i córce na ten dzień. I wybaczam i modlę się za zranione serce żony i chora córkę proszę o modlitwę za nasze chora córkę

Mateusz
Mateusz
23.11.19 07:30

Blogoslawie zpnoe i CÓRCE. Zeby zapanowal spokoj miedzy nami

Mateusz
Mateusz
22.11.19 08:50

Maryjo daj łaskę naruszenia serca żony nie dość że cierpi i ona i córką odchorowywuje każdy dzień tego naszego zła w życiu to jeszcze bardziej cierpi pomóż nam Maryjo

222
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x