Chciałabym podzielić się moim świadectwem. Jestem jeszcze w trakcie odmawiania Nowenny. Do Matki Bożej zwróciłam się z prośbą o pracę marzeń dla mojego męża. Mój mąż wtedy pracował, ale ta praca nie dawała mu satysfakcji, dołowała go i nie czuł się spełniony zawodowo. I nagle pojawiła się szansa na pracę o której zawsze marzył, ale rekrutacja miała trwać długo i być naprawdę trudna. Postanowiłam pomóc mężowi swoją modlitwą.
W internecie trafiłam na Nowennę Pompejską. Kilka dni ociągałam się z jej rozpoczęciem. Zdecydowałam się na to 4 grudnia, będę do końca życia pamiętać tą datę…byłam wtedy w ciąży w 12 tyg, wieczorem dostałam plamienia, a następnego dnia będąc w szpitalu straciliśmy nasze kochane dzieciątko…szatan kusił mnie w szpitalu, żeby przestać odmawiać Nowennę, ale nie przestałam.
Leżałam na tym szpitalnym łóżku kompletnie zrozpaczona z różańcem w ręku. Naprawdę nie wiem jakbym sobie poradziła bez pomocy Panienki Najświętszej. Przed zabiegiem, który mnie czekał miałam możliwość wyspowiadania się i przyjęcia Komunii św. Pan Jezus i Maryja dali mi naprawdę wielką siłę na tamten okres.
Na własnej skórze przekonałam się o wyraźnej opiece Matki Bożej, ale nie tylko i ja. Mój mąż przeszedł kilka etapów rekrutacji do pracy bardzo dobrze, choć teraz czeka na poprawkę ostatniego, wierzę, że Panienka Najświętsza wstawi się za nim u Pana Boga.
Odmawianie Nowenny pompejskiej dało mojemu mężowi i mnie samej więcej niż się spodziewałam. W naszym małżeństwie jest o wiele lepiej niż wcześniej. Trudne chwile umocniły naszą miłość. Naszego starszego synka kochamy jeszcze bardziej i jeżeli Bóg pozwoli nam na kolejne dzieci, to z radością i ufnością je przyjmiemy.
Pozdrawiam,
Ilona
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Życzę Ci powodzenia i Bożego błogosławieństwa we wszystkich chwilach życia. Ściskam. Trzymaj się!
To piękne, że NP odmawiają małżonkowie. Na pewno wszystko się dobrze poukłada.
Pozdrawiam serdecznie.
To jest świadectwo i wiara. Jesteś WSPANIAŁYM dzieckiem Bożym…
wzruszylam sie, lzy mi leca…
piekne swiadectwo Ilona:)
Piękne świadectwo …