Gosia: Dwa świadectwa łask

Pierwszy raz zaczelam odmawiać Nowennę Pompejańską w w listopadzie 2016.Modlilam sie wtedy o dobra prace dla męża, która bedzie mu przynosiła satysfakcję i stabilność finansowa naszej rodzinie.

Maz nie miał szczęścia do pracy, przez kilka ostatnich lat zmieniał miejsce pracy średnio raz w roku.

W maju 2017 roku maz dostał interesująca oferte, powoli sie wdrażał i rozwijał.Po ponad roku widzę, ze to jest właśnie owoc mojej modlitwy. Maz uwielbia to co robi i przynosi to rownież stabilność naszej rodzinie.

Mamy 2letnia córeczkę, staraliśmy sie o kolejne dziecko, ale w zeszłym roku dwukrotnie straciłam ciąże. Okazało sie, ze mam problemy z tarczyca i zajście w ciąże nie jest takie łatwe, jak przy pierwszym dziecku.

Druga Nowennę zaczęłam odmawiać w listopadzie 2017, zaraz po tym okazało sie, ze jestem w ciazy, ale szybko straciłam te ciąże.

Ale nie traciłam wiary i jak tylko zakończyłam odmawianie nowenny zaczęłam kolejna, w tej samej intencji – o zajście w ciąże i urodzenie zdrowego dziecka.

Jestem teraz juz na części dziękczynnej i jestem w 8 tyg ciazy. wszystko rozwija sie prawidłowo, serduszko dziecka juz słyszałam i chociaż wiem, ze kluczowy jest pierwszy trymestr ufam i modle sie z wiara i Dziekuje Panience, ze mnie wysłuchała.

Chwała Panu i Matence 🙂