Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Agnieszka: Upragniona ciąża

5 2 głosów
Oceń wpis

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z internetu przypadkiem… Rok po ślubie zaszłam w ciążę i urodziłam zdrowe dzieciątko. Kiedy zdecydowaliśmy się ok 3 lata później na kolejne dziecko, nic z tego nie wychodziło.

Wizyty od lekarza do lekarza, ale wszystkie zlecane badania wychodziły w porządku i tylko słowa lekarzy „cóż czasem tak bywa”. 7 lat czekania i udało się, lecz w 12 tygodniu dowiedziałam się, że serduszko nie bije”. Mój świat się zawalił..ale nie traciłam nadziei, po roku znów się udało,lecz na 2 wizycie już lekarz sprowadził mnie na ziemię, mówiąc,.że ciąża się nie rozwija, bo to pusty zarodek…

I tak lata leciały…nie udane próby, wizyty u lekarzy… Aż wreszcie usłyszałam o nowennie pompejańskiej. Odmawiałam pełna nadziei i gdzieś tam czułam, że może się jeszcze uda. Stwierdziłam, że do 40 -tki będę próbować.

Pewnego dnia dziwnie się czułam, brzuch mnie bolał, kosilam trawę… myślałam, że to jakaś niestrawność lub przemęczenie.. Ale uświadomiłam sobie, że nie dostałam okresu w terminie i pojechałam po test, jeden drugi… Nogi mi się ugięły, byłam w upragnionej ciąży!!! 14 lat na to czekałam.

Mateczka mnie wysłuchała. Ciąża mimo 40-tki przebiegała super,synek urodził się zdrowy! Nie traćcie nadziei. Moc nowenny pompejańskiej jest ogromna. Cały czas odmawiam w jakiejś intencji….🙏pozdrawiam Agnieszka

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x