To już drugie moje świadectwo o Nowennie Pompejańskiej. Pragnę wszystkim powiedzieć, że Matka Boża Pompejańska uwolniła mnie od bólu stawu. Wprawdzie odmawiałam Nowennę Pompejańską w innej intencji, i w tej sprawie nic się nie zmieniło, dlatego będę nadal błagać w tym przedmiocie.
Niemniej jednak doświadczyłam na własnej skórze, że Matka Boża działa w moim życiu – zniknęła choroba! Dlatego namawiam wszystkich do cierpliwej modlitwy, ale i ofiarowania Najświętszej Pani czegoś więcej, np. postu lub innych wyrzeczeń.
Myślę też, że poza wypraszaniem łask dla siebie i swoich najbliższych powinniśmy ofiarować tę cudowną Nowennę również za sprawy ogólne, np. pokój lub zmarłych cierpiących w czyśćcu. Do tego trzeba cierpliwości, ale myślę, że to właśnie podoba się Maryi.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Zbyszek: Warto odmawiać nowennę pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański