Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Piotr: I się zaczęło… Amen

4.6 9 głosów
Oceń wpis

Ostatnia Nowenna Pompejańska jaką skończyłem była za Córkę Brata która miała podejrzenie Nowotworu i póki co mimo wielu biopsji nic lekarze nie znaleźli. Testowali i dwoili się i troili, znowu pobierali materiał, latali od lekarza do lekarza i nic.

W międzyczasie modlitwy jako dodatek wychodziła prawda od Mojej Żony że mnie zdradza, że chce jechać do kochanka, że nie chce tego małżeństwa i chce rozwodu, że od dawna czekała żeby odejść itp. itd. Niestety mimo wielu starań i modlitw o to żeby ratować to małżeństwo, wiem że od początku było to skazane na niepowodzenie. Obecnie osoby małowierzące lub uważające się za niewierzące bądź po prostu niewierzące muszą składać formalny podpis i dokument że nie będą ingerowały w wiarę dzieci oraz inne tego typu sprawy a jeszcze w 2011 roku tego nie było i małżeństwo się rozpadło. Dalej jestem wierny przysiędze choć jest ciężko żyć wiedząc że jestem po rozwodzie, i że tak Żona chciała i że ona już tworzy nowy dom a ja po 13 latach zbieram się za siebie i naprawiam modląc oczywiście Nowenną Pompejańską 🙂

W trakcie pierwszej Nowenny Pompejańskiej 7 lat temu za Żonę o nawrócenie zaczęła mówić prawdę co do mnie czuje, że nie ma do mnie miłości jak Żona tylko traktuje mnie jak Brata. Mimo że brata nigdy nie miała bo jedynaczka. Wtedy myślałem że był to żart, może forma powiedzenia czegoś w złości ale już wtedy mówiła że szuka innego partnera i że jeśli się taki znajdzie to odejdzie.

Nowenna Pompejańska za Teścia jak miał operację bypassów tak przebiegła że jako jedyny nie czuł bólu klatki piersiowej i żeber i chciał tego samego dnia w nocy wyjść ze szpitala i do takiego stopnia że odłączył aparaturę i próbował wyjść aż upadł ale nic mu się nie stało. Był jedynym pacjentem który wrócił do tzn. Żywych tak szybko że aż lekarze byli w szoku że można tak nie czuć bólu i już lepiej funkcjonować. Operacja miała miejsce w Szpitalu w Zamościu nie w Warszawie lub Większym Mieście. Pierwsza Nowenna Pompejańska jaką modliłem się była za nawrócenie Żony ale potem w trakcie zmieniłem by była o ratowanie życia Michała takiego Męża Siostry Ciotecznej który pracując w PKO BP miał po powrocie do domu zawał, przyjechała karetka i go zabrała, stan był niezwykle ciężki i nie było wiadomo co z nim będzie, jak skończyłem Nowennę to wszyscy zapomnieli że miał jakąkolwiek chorobę, wyszedł ze szpitala i nie było nic żadnej pozostałości po tym zdarzeniu.

Miałem też Nowennę Pompejańską za chorego człowieka z zagrożeniem życia i w trakcie Nowenny niestety zmarł ale mimo wszystko dokończyłem tą Nowennę choć była strasznie ciężka. Był to też dla mnie zimny prysznic że nie zawsze można każdego uratować modląc się choć wiem że Bóg te modlitwy przyjął i że ten człowiek jest w niebie.

Modliłem się też Nowenną Pompejańską za Ukrainę ukończyłem chyba 3 takie nowenny jak tylko wybuchła Wojna jedna za drugą o pokój, o to żeby ludzie nie ginęli. I jak się modliłem to codziennie były wiadomości o tym że Rosjanie wysyłali masowo Rakiety, Żołnierzy i Czołgi i strzelali ale jakoś tak im nie szło, i potem były te akcje co kolumny stawały i inne dziwne zdarzenia. Też czasem do tych Nowenn Pompejańskich dołączałem wieczorne prośby a żeby te ich kule i pociski nikogo danego dnia nie zabiły i żeby każdego Ukraińca udało się uratować i żeby omijały ich. Pamiętam że też mocna była Nowenna Pompejańska taka grupowa za Mariupol i to pierwszy raz miałem coś takiego że modląc się bo dołączyłem do niej wieczorem to czułem że w jednym momencie musi się modlić tą modlitwą tysiące ludzi bo aż ciary przechodziły po ciele. Jeżeli nie modliłeś się Nowenną Pompejańską to jako facet powiem ci że wiele tracisz. A właśnie zapomniałem Nałogi? No tak jakoś o to się nie modliłem ale przeszła mi chęć do picia Wina i w ogóle alkoholu od tak zero potrzeb patrzysz na to jak na Brukselkę jak Dziecko zero chęci. No ogólnie wiele się dzieje różnych rzeczy innych obok i często też Bóg daje pomoc i ratuje z innych stron. Modliłem się za Ukrainę i mieliśmy w firmie stracić ogromny kontrakt i nagle okazało się że tyle ludzi się za nami wstawiło że jakoś tak nie udało się im nas wyrzucić i nadal jesteśmy i pracujemy jak wcześniej a nawet bardziej. Życzę wam jako Grzesznik byście Wierzyli w Boga Że Was Wszystkich Kocha, Bardzo Dziękuje Maryji za wszystkie Łaski które dała dzięki Nowennie Pompejańskiej i naprawdę ta modlitwa to jest dzieło Boże przez Ręce Maryji Zawierzajmy Siebie, Nasze Rodziny, Pracę i Cały Świat Maryji by nas Prowadziła do Boga. Alleluja i do Przodu Amen Z Panem Bogiem Piotr

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Krzysztof
Krzysztof
27.10.24 08:54

Piotr jesteś konkretny zawodnik. Życzę ci Błogosławieństwa Bożego.

Ewa
Ewa
07.11.24 20:54
Odpowiada na wpis:  Krzysztof

Zgadzam się z tym. I również życzę ci Błogosławieństwa Bożego.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x