O nowennie pompejańskiej dowiedziałem się z internetu, a mianowcie na kanale Youtube prowadzonym przez znanego księdza, wraz z nim i innymi użytkownikami (członkami tej wirtualnej wspólnoty) rozpoczęliśmy modlitwę w intencji nawrócenia grzeszników z których ja jestem pierwszy (ja osobiście dodawałem intencję za moją matkę i mojego ojca).
Nie było dla mnie łatwe odmawiać nowennę pompejańską, gdyż wiązało się to ze sporym wyrzeczeniem, często doskwierało mi zmęczenie i ból fizyczyny spowodowany nadmiernym siedzeniem przed komputerem (były to czasy zdalnego nauczania). Nadszedł czas, gdy nowenna dobiegła końca, nic się magicznie nie rozwiązało, matka ani ojciec nie zaczęli chodzić do kościoła.
Po pewnym czasie – moja mama dołączyła ze mną do nabożeństwa Drogi Krzyżowej również prowadzonej online przez księdza, o którym już przyszło mi wspominać. Wtedy zaczęło się jej nawrócenie częściej zaczęła się modlić, aż wreszcie poszła do kościoła – było to w Wielki Piątek – i udała się do sakramentu spowiedzi po wielu latach nie uczęszczania do niej.
W naszym domu po pewnym czasie nastał spokój – ale niezwiązany z brakiem problemów – lecz spokój związany z POKOJEM – który daje Bóg. Dzisiaj śmiem twierdzić, że moja Matka jest gorliwszą ode mnie osobą.
Dziękuję Ci Matko!
Zobacz podobne wpisy:
Łucja: Nowenna pompejańska i odmiana życia
Daria: Otrzymane łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański