Chciałabym złożyć świadectwo – mój syn po prawie dwóch latach choroby został zdiagnozowany. Byłam w strasznej desperacji , groziła mu amputacja kończyny , lekarze leczyli go objawowo ale tez nie szukali i nie znali przyczyny jego stanu zdrowia.
Po kolejnej hospitalizacji , w maju rozpoczęłam odmawianie Nowenny Pompejańskiej . Dokładnie dwa dni przed zakończeniem nowenny , lekarze zdiagnozowali mojego syna, wiem, ze to Matka Boża tak pokierowała naszym losem , że trafiliśmy do specjalistów zupełnie z innego województwa .
Dziekuje Ci Matko Przenajświętsza! Teraz w kolejnej nowennie będę prosić o uzdrowienie syna.
Zobacz podobne wpisy:
Wierząca: Dobre wyniki
Justyna: Pozytywne wyniki badań
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański