Pierwszy raz Nowennę Pompejańską rozpocząłem w kwietniu 2016 roku za pewną kobietę, która jest nierządnicą – wcześniej o tym nic nie wiedziałem. Żadnych Łask od Boga nie otrzymałem, choć miałem choroby.
Zawsze kochałem Boga, Jezusa i Maryję. Chodziłem na Piesze Pielgrzymki, szczerze się Modliłem i nic nie otrzymałem… Jestem zaklinany przez innych ludzi, korzystają z mojego umysłu i sił fizycznych wspierając się mną. Zostałem tak zaklęty, że nie otrzymałem Łaski Chrztu Świętego, choć byłem chrzczony…
Bzdury piszesz. Nie pisz proszę więcej takich głupot i się ogarnij, a najlepiej zacznij faktycznie modlić tą modlitwą. Oczywiście ważna jest też intencja, by nie była zachcianką niezgodną z przekazaniami Bożymi. Polecam serdecznie wszystkim odmawianie Nowenny Pompejańskiej. To piękna modlitwa i pomoże każdemu kto prawdziwie szuka pomocy u Matki Bożej Pompejanskiej. Mi już wiele razy pomogła i przykładowo skuteczną okazała się modlitwa za kolegę, by rzucił palenie. Nie pali już od wielu lat, a był nałogowym palaczem. Wszystkiego najlepszego Wam życzę i Tobie Wojciechu również.