Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Janusz: Uwolnienie córki z depresji

5 17 głosów
Oceń wpis

Minął już prawie rok od odmowienia Nowenny Pompejańskiej za corke (13 lat, VI klasa Szkoły Podstawowej). Gdy córka rozpoczęłą nauke Szkole Podstawowej to trafiła do klasy w ktorej byla wysmiewana i wyszydzana.

Nie wiadomo z jakiego powodu (prawdopodobnie zazdrość za wyniki w nauce). Wyzywana od kujonow ale tez przy wszystkich mowiono ze nie siadaj w tym miejscu to tam siedziala ona. Na pewno tam smierdzi. Cala klasa sie od niej odsuwala. Kiedys gdy na lekcji w klasie trzeba bylo sie dobrac w pary, to jej kolezanka na glos przy calej klasie mowi ze ona nie bedzie z nia w parze bo ona jest gruba. Nie musze wspominac jak to podziałało na dziecko. Zaczęło sie głodzenie i liczenie kalorii. Z poczatku cieszylismy sie ze corka zrzucila pare kilo ale potem juz byla przesada, otarlismy sie o anoreksje. Do tego doszla powoli depresja. NIe cieszyło jej nic, nie dała sie wyciagnac na rower czy tenisa choc wzesniej lubila pograc. Miała bardzo dobre oceny ale zycie uszło calkowicie z dziecka majacego 13 lat. Przez rok chocilismy tez do poradni psychologicznej ale poprawy nie było widać. W maju 2023 po przeczytaniu kilku swiadectw, zdecydowalem sie odmowic za coreczke Nowenne Pompejanska, pierwsza w zyciu. Nie wierzyłem ze dam rade, ale cel był wazniejszy.

Rozpocząłem Nowenne, szło bardzo ciezko. Do tego konferencja za granica przez 3 dni, odmawianie w hotelu gdy inni wyciagali na miasto/alkohol. Odmowienie 3 Rożańców Św gdy sie pracuje nie jest takie łatwe. Gdy wrociłem do glowy przyszedł mi pomysł (raczej Duch Święty zadziałał) abym 1 Rozaniec odmawial rano, a 2 pozostale zaczynałem o 23:00, jadąc na rowerze, kończąc przy Kapliczce Matki Boskiej. Na rowerze nie ma szans aby zasnąć. Odmawiajać w domu mialem setki rozproszeń i było bardzo trudno. W czerwcu 2023 szczesliwie zakonczylem Nowenne i Matka Najświetsza zdziałała cuda. Corka zmieniła sie calkowicie, stała sie usmiechnieta, chetna do działania, nawet zapytała o kolonie na ktore chciała pojechac.

Chwała Bogu i Matce Najświętszej!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jola
Jola
30.05.24 14:34

Chwała Bogu.
I więcej nam potrzeba wojowników Maryi. Więcej mężczyzn z różańcami w ręku, którzy będą się modlić za swoje żony, córki, synów.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x