Nowenną pompejańską modlę się od dawna. Gdy już zaczęłam, a było to 9 lat temu, nie mogę już przestać. Jest jak tlen, pokarm na drogę ziemskiego życia.
Odmawiałam ją w różnych intencjach, m.in.: o radość życia, o trzeźwość w rodzinie, o zdrowie dla rodziców, o pracę dla bratanka, za dusze w czyśćcu cierpiące… Może nie wszystkie intencje zostały wysłuchane, tak jakbym chciała, ale wiem jedno, że Jezus i Maryja są zawsze ze mną. Czuję większy pokój i radość serca. Jestem bardziej otwarta na innych. Ta modlitwa ma niezwykłą moc, przede wszystkim moc przemieniania naszych serc. Uczy nas Bożego spojrzenia na trudne sprawy, które spotykają nas w życiu. Daje siłę do ich pokonywania. Chwała Panu Jezusowi i Maryi, naszej Matce.
Zobacz podobne wpisy:
Wierna: Wiele łask
Małgorzata: Pokój serca.
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański