Moja córka była w związku niszczącym ja, chłopak był ćpunem wciągał ja coraz bardziej w to . Żadne słowa nie docierały wyprowadziła się z domu do niego już nie było żadnego z naszej strony pomocy wpływu na nią.
Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską, cały rok to trwało. Dopiero śmierć mojego taty i powrót do domu uratowało ja . Zerwała kontakt z nim. To Mateńko uratowała ja . I prowadzi ją nadal . Bogu dzięki i Maryi. Do końca moich dni będę blisko Maryi mojej ukochanej Mateńki.
Zobacz podobne wpisy:
Bożena: Syn uwolniony od narkotyków
Matka: Wyjście z nałogu
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Jolu,
Chwała Panu za tę łaskę. Niech was Maryja nadal prowadzi, a z racji tego, że mamy wspólną patronkę, bł. Jolantę, to pozwolę sobie wspomnieć, byśmy także korzystali z pomocy naszych świętych patronów od chrztu. Pan Bóg jest panem przypadków 😉 i nie bez przyczyny rodzice wybierają nam akurat takie, nie inne imiona. Bł. Jolanta jest patronką matek i rodzin 🙂 Niechaj Cię wspiera. Z Panem Bogiem