Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Asia: Dla wątpiących…

5 1 głos
Oceń wpis

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, Nowennę Pompejańską odmawiałam kilka razy. Za każdym razem doświadczałam sporych przeciwności. Moja modlitwa została wysłuchana i moja prośba spełniła się po 3 latach. Wiem, że jest czasami bardzo ciężko, ale trwajcie na modlitwie. Sama czytałam na tej stronie nieraz świadectwa osób, które już w trakcie odmawiania Nowenny otrzymały to o co prosiły, ale nie zawsze wszystko dzieje się natychmiast, od razu. Nie zniechęcajcie się i odmawiajcie różaniec. Obiecałam również Maryi, że kiedyś podziękuję jej za wszystko i pojadę do Pompejów. I kilka tygodni temu tak się złożyło, że zupełnie tego nie planując, wskutek zrządzenia losu znalazłam się we Włoszech w Pompejach, nie namyślałam się ani chwili, zapytałam przechodniów o drogę i udałam się do Sanktuarium. Bogu niech będą dzięki. Maryjo z Pompejów dziękuję za wszystkie otrzymane łaski, Maryjo zawierzam Ci mnie, moją rodzinę i przyjaciół, czuwaj nad nami i nie opuszczaj nas!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
16.01.18 00:38

Teraz jestem w trakcie chyba 12 lub 13 NP, jedno wiem jest bardzo ciężko, poroznilam się z koleżanką, która kochałam jak siostrę a tu masz Ci los w tej chwili jest fatalnie między nami. Jestem pewna, że miesza nikt inny jak ten zły ale ja przytre mu ten wstrętny nos dalej będę trwała na modlitwie baaa dalej będę namawiala inne osoby pragnę podkreślić, że skutecznie. Kolejna kwestia jest tego typu, że każda moja intencja została wysłuchana nigdy od razu , nigdy tak jak prosiłam, ale efekt końcowy to BYŁ CUD, oczywiście, że miałam chwile zwątpienia, jednak wstawalam i szłam dalej.… Czytaj więcej »

Zatroskana
Zatroskana
19.02.19 21:43
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Tez bym chciała mieć tyle siły. Modlę się o cud. Nam nadzieję że się wydarzy. Z wielką, radością chciałabym złożyć świadectwo.

E.D.
E.D.
15.01.18 20:12

Dziękuję za to świadectwo!!! Kaa nie wątp w to, że Bóg nie wie o Twoim istnieniu, ON Cię kocha i to bardzo!!! Posłuchaj na yuotybe „O cokolwiek mnie poprosisz – otrzymasz. Orędzie s. Ravasio” i szybko zmienisz swoje zdanie i wątpliwości. Z Bogiem!!!

Kaa
Kaa
15.01.18 19:41

Dziękuje za to świadectwo. Właśnie dzisiaj zanierzalam przerwać nowenne, która odmiawiam od roku i brakuje mi sił, bo im więcej się modle tym bardziej czuje, ze nie zasługuje na nic, na żadna łaskę, a Bóg nawet nie wie o moim istnieniu

Jakub
Jakub
15.01.18 23:11
Odpowiada na wpis:  Kaa

Kaa nie poddawaj sie nigdy tyle wysilku i twojej milosci do Matenki tak milosci poswiecasz jej czas czyli okazujesz jej miłosc nie moze pojsc na marne trwaj w modlitwie dalej i dalej Matenka wszystko widzi i na pewno sie cieszy widzac Cie modlaca.

Justyna
Justyna
15.01.18 19:19

dziękuję, jestem momentami w takich zawirowaniach, że niemal brak mi sił by wierzyć ze to zło które sie dzieje wokół nas da się odkręcić… ale trzeba ufać…! Kto jak nie Bóg! ty czekałaś 3 lata, mi może przyjdzie czekać dłużej lub zupełnie inaczej potoczą się moje losy niż sama sobie wyobrażam, narazie to czego chcę to nie zwątpić …

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x