Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

szczyt górski

Jagoda: Nie wolno skreślać

Po kilku latach odnalazłam najbliższego kolegę, z którym głupio zerwałam kontakt, i teraz okazało się, że on żyje w ciężkim grzechu, tym, który jak pisze św. Paweł, jest obrzydliwością w oczach Pana. Zrobiło mi się żal, nie siebie, tylko tego zagubionego człowieka. W tym smutku zaczęłam się modlić. Mówili mi, to się nie zmieni, zostaw, idź dalej, to się nie da, on jest stracony, on się nie wróci. Cały świat tak gadał, bo zawsze tak gada w takich przypadkach…

Przeczytaj

lekarka oglądająca preparat

Kinga: Zdrowie

Każdy, kto się waha, czy rozpocząć nowennę, powinien to zrobić jak najszybciej. Ja tak się wahałam, zwlekałam, aż w końcu podjęłam decyzję, że zacznę ją. Modliłam się o moje zdrowie. Już w pierwszych dniach modlitwy trafiłam w końcu na dużo lepszego lekarza, który tak ustawił mi leczenie, że bardzo się ono poprawiło. A z każdym kolejnym dniem było coraz lepiej.

Przeczytaj