W 2021 roku przeszłam laparoskopie (usunięcie torbieli z jajnika) i dostałam informację, ma Pani endometriozę. Za parę miesięcy wyszłam za mąż ale w duszy strasznie się bałam, czy będzie nam dane mieć dzieci.
Nie wiem jak, ale do ręki wpadł mi różaniec i poczucie, że muszę odmówić Nowennę Pompejańską. Za pierwszym razem mi się nie udało. Podeszłam drugi raz, tym razem ukończyłam nowennę. Próbowałam 3 raz, ale poddałam się, byłam w złym stanie psychicznym, nie radziłam sobie.
Po około 5 miesiącach od ślubu, napisałam do znajomego księdza, że jest ze mną źle, że staram się modlić ale brakuje mi wiary, że Bóg obdarzy nas dzieckiem. Odpisał wówczas, że ma przynaglenie bym odmówiła Nowennę do Serca Pana Jezusa. Pewnego dnia podczas odmawiania nowenny zobaczyłam jak Pan Jezus daje mi dziecko. Po 2 tygodniach odkryłam, że jestem w ciąży!
Zdrowy synek jest już z nami na świecie. Teraz modlę się o kolejne dzieciątko, przyznaję, że Nowenna Pompejańska jest teraz dla mnie trudna do osiągnięcia. Modlę się Nowenną do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły i przepiękną Tajemnicą Szczęścia. Wierzę, że Pan Jezus i tym razem wysłucha mojej prośby. I każdego kto to czyta proszę o krótką modlitwę w naszej intencji. Pan Bóg jest cały czas obok nas, wspiera i nigdy nie opuszcza!
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Dar potomstwa
Izabela: Dostanie się na studia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański