M.E.J.: Pomoc w pokonywaniu trudności

Swoją pierwszą nowennę odmówiłam na początku roku 2016. Był to trudny dla mnie czas, studiowałam, pracowałam i niedługo miałam obronę, a do tego moja promotorka była bardzo wymagająca. Szukałam pomocy i natknęłam się na Nowennę Pompejańską. Odmówiłam ją w intencji spokoju i dobrej obrony. Wszystko się udało. W dniu obrony byłam spokojna jak na żadnym innym egzaminie i obroniłam się na 5. Kolejną Nowennę odmówiłam w intencji mojego wieloletniego związku. Prosiłam o zakończenie jego lub podjęcie kolejnych kroków zmierzających do ustatkowania, wyjścia za mąż z obecnym chłopakiem. Niestety, mój 8 letni związek zakończył się prawie rok temu. Od tego momentu jestem sama. Jutro kończę kolejną Nowennę w intencji znalezienia miłości. To była dla mnie najtrudniejsza modlitwa. Wydarzyło się przez te ponad 50 dni w moim życiu wiele złych rzeczy i trudnych sytuacji. Czuje, że to było po to żebym przestała odmawiać różaniec, jakby zły to wszystko mi podkładał pod nogi. Pojawiły się też myśli po co to robię, inni znajdują miłość bez modlitwy. Jednak wytrzymałam do końca. Ostatnie dni to wiele dobrych wiadomości wiec tym bardziej jestem dumna, że dotrwałam do końca. Muszę też zaznaczyć, że w ciagu odmawiania teraz Nowenny poszłam do spowiedzi od prawie 2 lat. Wierzę jednak, że moja intencja zostanie wysłuchana i się spełni. Wierzę w to głęboko i powtarzam wszystkim, że warto Nowennę Pompejańską odmawiać.