W moim życiu odmówiłam kilka razy nowennę pompejańską. Nie zawsze pisałam świadectwa, dlatego teraz chciałabym to nadrobić.
1. Modliłam się o polepszenie mojego stanu zdrowia, czuję poprawę.
2. O zdrowie dla mojej mamy – w trakcie odmawiania nowenny pompejańskiej jej stan się pogorszył i trafiła do szpitala. Okazało się, że dostała się pod opiekę lekarską w ostatniej chwili. Miała zrobione badania krwi i poziom jednego z minerałów był tak niski, że stanowiło to zagrożenie dla życia. Dodam, że mama długo zwlekała, nie chciała iść do lekarza, nie zgadzała się, żeby ją tam ktoś zawiózł, próbowała w domu jakoś sama się wykurować, dlatego uważam, że jest łaską Bożą, że została hospitalizowana zanim było za późno. Obecnie mama jest w domu, raz czuje się lepiej, raz gorzej, ale najważniejsze jest to, że otrzymała pomoc lekarską w krytycznym momencie. Podczas odmawiania nowenny, pomimo całej tej sytuacji towarzyszył mi spokój, jakoś miałam przeświadczenie, że wszystko będzie dobrze.
3. Modliłam się o pokój serca dla siebie. Poznałam wspaniałego mężczyznę, byliśmy wtedy w związku, ale było mi ciężko, ponieważ często bywałam zazdrosna z byle powodu oraz miałam jakieś lęk przed tym, że ktoś mnie darzy uczuciem – ciężko to wytłumaczyć, ale myślę, że to jakaś „trauma” po poprzednim związku, dość toksycznym. Po odmówieniu nowenny pompejańskiej moja zazdrość wyraźnie się zmniejszyła natomiast lęk zniknął.
4. W intencji siostry, która miała poważny problem, którego tutaj nie mogę opisać, ale intencja została wysłuchana w 100 procentach.
5. W intencji koleżanki, która miała chore dziecko (podejrzenie padaczki) – powiedziała mi kiedyś, że dziecko dostaje leki a ataki na ten moment nie występują.
Warto podjąć modlitwę, nie zniechęcać się, że dużo czasu zajmuje, można spróbować modlić się w drodze do pracy/szkoły, przy okazji spaceru itp.
Składam to świadectwo jako dziękczynienie za otrzymane łaski i Bożą opiekę
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Co mi daje Nowenna Pompejańska
Alicja: Czy to nie jest cud?
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański