List od Natalii: Nadzieja na Cud

Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus. Piszę to Świadectwo z Nadzieją na Cud!
W sierpniu do października 2023r zaczęłam się modlić NP o poczęcie i urodzenie zdrowego dziecka, oczywiście dodając jeśli to jest zgodne z wolą Bożą. Pomyślałam, że jest to moja ostatnia deska ratunku, staramy się z mężem od dwóch lat i nic. Jestem załamana i brakuje mi już sił i wiary na to, że kiedyś będę matką.

Mam straszne problemy z hormonami są to zaburzenia, z którymi nie potrafię sobie poradzić, zanikające miesiączki są dla mnie gwoździem do trumny, bo zamiast się polepszać, jest coraz gorzej. Miałam cichą nadzieję, że się pomodlę i Bóg mnie wysłucha…ale to czekanie mnie dobija.. wszystkie moje siostry są obdarowane dziećmi, nie jednym a po kilkoro, a ja jedyna skazana jestem na bezpłodność za jakie grzechy.. 🙁

Modliłam się do wielu świętych, Św Rity, Szarbela, Rajmunda i wielu innych prosząc o łaskę macierzyństwa. Jest mi na tą chwile smutno, nie mam sił już więcej walczyć. Mój mąż też jest przybity tą sytuacją, że ciągle nam nie wychodzi. Zawsze to on pierwszy chciał mieć dzieci i wszystko się zmieniło, bo powiedział mi, że już ich nie chce i to mnie dobiło, że nie mam żadnego wsparcia w nim już. Mam taki w sobie żal, że nie potrafię sobie pomóc 🙁

Teraz modle się o to, aby Matka Boża sama wybrała intencje, za którą się modle. W myślach przyszła mi myśl, aby zapytać Matkę Bożą, jaką intencje wybrała i znowu przyszła mi jedna myśl, że o powołanie do macierzyństwa. Chcę w to wierzyć, że kiedyś to nastąpi, pragnę mieć córeczkę, tak bardzo Cię o to Boże proszę, błagam….zlituj się nade mną. Amen.