Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kornelia: Dzięki chorobie odnalazłam sens mojego życia

0 0 głosów
Oceń wpis

Szczęść Boże,

Chciałabym się podzielić moim świadectwem. Odmawiam czwartą nowennę pompejańską, ale tak na prawdę pierwszą, te wcześniejsze pomimo moich starań i wysiłków nie przyniosły efektów jakich oczekiwałam. Różnie sobie to tłumaczyłam, że może wola Boża byla inna, że Pan Bog nie wysluchuje każdego, itd. Teraz już wiem, że za pomocą różańca można wymodlić sobie wszystko, dla Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych, a ja się po prostu źle modliłam. Teraz to wiem, mój kochany mąż również odmawiał nowennę w mojej intencji, wstawał o 4:00 rano żeby zdążyć przed pracą i się pomodlić (a ja wstyd się przyznać, modliłam się na leżąco). Po ukończeniu nowenny przez mojego męża, poczułam poprawę stanu zdrowia, uznałam to za cud, niestety po krótkim czasie mój stan tak bardzo się pogorszyl, że straciłam nadzieję w sens odmawianej nowenny. Mimo wszystko postanowiłam spróbować jeszcze raz (intencja ta sama), ale tym razem chciałam też coś z siebie dać, wstawałam wcześniej i odmawiałam różańce na kolanach (poprzednio nie umiałam wytrzymać jednej dziesiątki). Im żarliwiej się modliłam tym było gorzej, nie ustawałam jednak w modlitwie. Matka Boża przyszła mi z pomocą i poprzez życzliwą mi osobę podarowała mi pewną książę, zaczęłam uwielbiać Pana Boga w Trójcy Świętej, im było gorzej, tym bardziej uwielbiałam, upadałam setki razy ale ciągle się podnosiłam nie ustając w uwielbieniu. W 22 dniu nowenny miałam taki kryzys, że przez łzy powiedziałam Panu, że już dłużej tego nie zniosę, odpadam, nie daję rady i daję mu czas jeszcze te 5 dni (27 dni modlitwy błagalnej), a potem biorę sprawy w swoje ręce (strach mysleć ale nie wiedziałam co zrobię) w tej beznadziei zawierzyłam siebie, ten bezmiar smutku i zwątpienie w modlitwie ks. Dolindo „Jezu ty się tym zajmij” i w poczuciu, że juz nic więcej zrobić nie mogę położyłam się spać. Tu muszę dodać, że bez garści tabletek w ogóle nie funkcjonowałam ani nie spałam, ale wtedy poczułam wewnętrzny głos, żeby niczego nie brać. To co się wydarzyło później, mogę nazwać „powstaniem z martwych”, nie tylko zaczęłam odzyskiwać zdrowie, odzyskałam i odnalazłam radość życia i obcowania z Panem Jezusem, to było jak grom. Dotychczas myślałam, że jestem osobą wierzącą, ale ja dopiero teraz zaczynam poznawać Boga, gorąco się modlę do Ducha Świętego o poznanie i wypełnienie woli Pana. Ja się na nowo narodziłam, dotąd nie rozumiałam jak można dziękować za chorobę, postanowiłam, że ja nie będę dziękować za cierpienie, ale teraz wiem i DZIĘKUJĘ, bo dzięki chorobie odnalazłam sens mojego życia.

Wszystkim wątpiącym, życzę wytrwania w ten czas próby, upadającym – powstawania i wiary w to, że Pan może wszystko, On nie daje nam chorób, On nas uzdrawia, nie gódźcie się na choroby, błagajcie o uzdrowienie bo ON może wszystko.

Pozdrawiam Kornelia

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

49 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mariola
Mariola
15.12.17 14:28

Nowennę Pompejanska postaram się odmawiać do końca życia ale myślę , że na tą stronę już nigdy nie wejdę .
Nie lubię tego zacietrzewienia i udzielania innym rad mn.na temat in vitro .Sama mam sporo znajomych u których dziecko urodziło się dzięki łasce Bożej przy pomocy nowych technologii i te ostre słowa bardzo mnie ranią a co dopiero gdyby je czytały Osoby które miały zabieg in vitro .
Jesteście okrutni dlatego na zawsze żegnam ta stronę .
Brak taktu i szacunku do uczuć innych . Brak empatii, kultury oraz taktu .

Paul
Paul
16.12.17 14:53
Odpowiada na wpis:  Mariola

Mariolu, skoro nie szanujesz nauki kościoła katolickiego to rzeczywiście nie jest strona dla Ciebie.

Mariola
Mariola
16.12.17 15:23
Odpowiada na wpis:  Paul

Nauke Kosciola szanuje ale nie ludzi którzy nie mają nią nic wspólnego

Emek
Emek
15.12.17 13:40

Ale kto tu kim manipuluje o co chodzi o podjęty temat in vitro o to cały spór proszę wytłumaczyć bo nie rozumiem , proszę podać przykład tej manipulacji.

Piotr
Piotr
14.12.17 13:36

Co to jest godność i szacunek Drugiego Człowieka ?
To szanowanie JEGO wolnej woli a nie zastraszanie , grożenie piekłem , karami etc.
Manipulacja Drugim Człowiekiem to najcięższy grzech .

Hanka
Hanka
15.12.17 12:10
Odpowiada na wpis:  Piotr

Wśród 10 przykazań bożych nie ma przykazania ” Nie manipuluj” jest za to „Nie zabijaj”.

Paulina
Paulina
15.12.17 12:37
Odpowiada na wpis:  Hanka

Ty zabijasz u innych plany , marzenia i cele

Paul
Paul
16.12.17 14:51
Odpowiada na wpis:  Paulina

No jasne Paulino lepiej zabić kilka ludzkich istnień w procedurze in vitro niż czyjeś plany, marzenia i cele jak to ujęłaś.

Emek
Emek
14.12.17 12:29

Masz np Psalm 73 Pozorne szczęście grzeszników autor się zastanawia dlaczego im się powodzi pisze nawet że im zazdrości

Tomek
Tomek
14.12.17 12:58
Odpowiada na wpis:  Emek

Tutaj są ludzie z poważnymi zaburzeniami emocjonalnymi którzy napietnuja innych i bawią się w Pana Boga .
Wstyd !!!

Emek
Emek
14.12.17 12:25

Fragmenty dlaczego grzesznikom się powodzi ????

Emek
Emek
14.12.17 02:04

Kasiu kościół to nie ludzie kościół to wspólnota ludzi wierzących którzy wyznają wiarę w Jezusa Chrystusa i starają się przestrzegać i iść za Jego przykazaniami my nie dajemy rad tylko mówimy co Bóg nakazuje , Zosia Bóg błogosławi każdemu nawet największym grzesznikom a jakie owoce będą z tego in vitro to się okaże to że komuś się w życiu dobrze dzieje mimo że potwornie grzeszy i tego nie żałuje to nie znaczy że to pochodzi od Boga poczytaj Biblie fragmenty o tym dlaczego powodzi się grzesznikom gdzie autor pyta Boga z wyrzutem dlaczego nic im się nie dzieje dlaczego spotyka… Czytaj więcej »

Klara
Klara
14.12.17 10:37
Odpowiada na wpis:  Emek

A czy mógłbys mi wskazac fragmenty w Biblii na ten temat ?
pozdrawiam

Darek
Darek
14.12.17 13:05
Odpowiada na wpis:  Klara

Ci którzy tutaj napietnuja innych bawiąc się wPana Boga na pewno od Boga ich słowa nie pochodzą i nie ma co słuchać oszołomów co wtracaja się w życie innych .
To działanie ZLEGO DUCHA bo Bóg mówi :
” Nie będziesz miał Bogów cudzuch przede mną ”
Ludzie otwórzcie oczy i nie dajcie się zastraszyć psychopatom .
Przy Kościele często również niestety chodzi o kasę i mnóstwo Ludzi się pod Kościół podłącza dla korzyści finansowych

Hanka
Hanka
14.12.17 13:08
Odpowiada na wpis:  Klara

Bardzo fajne rozważanie na temat pozornego szczęścia grzeszących wygłosił Papież Franciszek. Cytuje je tu w całości. „Ileż razy widzimy to u złych ludzi, tych, którzy czynią zło, a wydaje się, że im się w życiu powodzi, że są szczęśliwi, że mają wszystko, czego chcą i nic im nie brakuje. Dlaczego, Panie? To jedno z wielu pytań »dlaczego«… Dlaczego temu człowiekowi bezczelnemu, który nie liczy się z Bogiem ani z innymi ludźmi, który jest człowiekiem niesprawiedliwym, a nawet złym, powodzi się w życiu, ma wszystko, co chce, a my, pragnący czynić dobro, mamy tyle problemów?” – powtórzył pytanie Franciszek. Odpowiedź na… Czytaj więcej »

Emek
Emek
13.12.17 23:05

Jeżeli chodzi o in vitro to tak jak pisała nieznajoma kościół zakazał my katolicy wierzymy że kościół jest natchniony więc przez niego przemawia Bóg więc in vitro jest zabronione, to że ktoś poddał się in vitro i poczęło się z tego dziecko to nie znaczy od razu że taka była wola Boga to tak samo jakbym poszedł zabił sąsiada i powiedział sobie nic i nikt przed tym mnie nie powstrzymało znaczy taka była wola Boga albo skoro człowiek zbudował bombę nuklearną i jej użył znaczy to też wola Boża we wszystkich sprawach powinniśmy na pierwszym miejscu stawiać Pana Boga ,… Czytaj więcej »

Zosia
Zosia
13.12.17 21:31

Znam mnóstwo Ludzi którzy są wierzący a dziecko urodziło się dzięki in vitro i Bóg im błogosławi

Ewa
Ewa
14.12.17 21:10
Odpowiada na wpis:  Zosia

Bóg błogosławi każdemu dziecku, również poczętemu in vitro, czy w zwiazku pozamałżeńskim. Co nie oznacza, że in vitro oraz związki pozamałżeńskie przestają być grzechem.

Zosia
Zosia
13.12.17 21:28

Słuchanie innych Ludzi to największa głupota. Szatan posługuje się innymi którzy nami manipulują i pióra nam mózgi

Kasia
Kasia
13.12.17 21:25

Kościół toLudzie.
A Ludzie rzadko kiedy chcą naszego dobra.
Mówią jedno , myślą drugie, robią trzecie .
Sami robią TYLKO TO co uważają za,sluszne .
Należy samemu rozeznać woleBoza w swoim sercu a nie słuchać innych Ludzi bo to głupota

Kasia
Kasia
13.12.17 21:13

Modlić się trzeba ale każdy postępuje zgodnie z WLASNYM.rozeznaniem.Woli Bożej oraz sumieniem.
Ingerencja innych Osób jest zbędna i dobre rady również bo z reguły szkodzą a Człowiek żałuję że posłuchał innych .
No i nie zapominajmy że szatan często posługuje się innymi Ludźmi i ich podszeptami …
Czy na pewno inni Ludzie chcą naszego dobra ?
Raczej bardzo rzadko .
Niestety …
Myślą jedno , mowia drugie robią trzecie a sami i tak postępują inaczej niż radzą innym

MK
MK
14.12.17 01:51
Odpowiada na wpis:  Kasia

Kasiu jesli chodzi Ci tylko o rady innych to uwazajmy bo niektorzy lubia doradzac na swoja korzysc…

Bozena
Bozena
13.12.17 21:06

Zgadzam się z tym w100%.
Nie ma większej podłości niż wtrącanie się w życie innych i udzielanie głupich rad bo to jest ingerencja w WOLNA WOLE a często a nawet zawsze chęć manipulacji DrugimCZLOWIEKIEM.
Nim coś doradzisz pomysł czy ktoś Cię o radę prosił

Mati
Mati
13.12.17 21:49
Odpowiada na wpis:  Bozena

a co z napominaniem drugiego człowieka, o którym Chrystus mówi w Ewangelii? człowiek, który żyje w grzechu często uważa, że nie robi nic złego bo, np. „wszyscy tak robią” itp. każdy ma prawo postępować zgodnie ze swoim sumieniem, ale też musi wziąć za to pełną odpowiedzialność przed Panem Bogiem, jeśli ktoś się „wtrąca” w życie drugiego człowieka, bo chce dla niego jak najlepiej to jest to zgodne z nauką Jezusa, a nienapomnienie jest czasem grzechem (patrzenie z przymrużeniem oka na grzech – Ewangelia!). nie zawsze więc wtrącanie się w życie innych jest podłością droga Bożeno, a in vitro jest i… Czytaj więcej »

MK
MK
14.12.17 01:48
Odpowiada na wpis:  Mati

Tak wlasnie jest jak piszesz Mati.Zgadzam sie z Toba w pelni.Ksiadz mowil na ten temat w Kosciele.Mamy zwracac uwage jesli Katolik grzeszy bo jesli tego nie zrobimy sami bedziemy ukarani za to ,ze widzimy grzech a udajemy ,ze nie widzimy i tej drugiej osobie pozwalamy sie w tym grzechu pograzac na jej niekorzysc…

Ewa
Ewa
14.12.17 16:27
Odpowiada na wpis:  MK

Dziś napominanie jest „nie na miejscu”, tego „nie wypada” robić, bo od razu jest się atakowanym – „nie wtrącaj się”, „kim ty jesteś, żeby upominać”, itp.
Wygodniejszy jest „syndrom Piłata” – nie moja to sprawa. Fotyka nawet duchownych.
Ach, ta wszechobecna tolerancja…

nieznajoma
nieznajoma
14.12.17 17:01
Odpowiada na wpis:  Ewa

Dokłądnie. Zauważcie co wyżej Bozena napisała. Upominanie drugiego człowieka, to ciężki grzech, ale in vitro jest już ok. Świetne rozumienie nauki Kościoła.

Paul
Paul
14.12.17 18:40
Odpowiada na wpis:  nieznajoma

Przeczytałem te komentarze o in vitro i włosy zjeżyły mi się na głowie jak wiele osób na tym portalu Różaniec traktuje wyłącznie instrumentalnie nie mając zielonego pojęcia o naszej wierze. Marginalizując lub też relatywizując pojęcie grzechu. Mam wrażenie, że gdyby im ktoś powiedział, że jakieś magiczne zaklęcie rozwiąże ich problemy to by je odmawiali z równym przekonaniem jak klepią dzisiaj Różaniec. W końcu cel uświęca środki. Ci co ośmielą się mieć inne zdanie zaraz pewnie zostaną uraczeni cytatami o rzucaniu kamieniem lub o belce w oku.Z żoną przez 4 lata odmawialiśmy NP w intencji poczęcia dziecka ale nawet przez moment… Czytaj więcej »

Ara
Ara
14.12.17 18:43
Odpowiada na wpis:  Paul

Paul szkoda, że tak mało mężczyzn myśli tak jak Ty (:
Twoja żona ma prawdziwy skarb.

Paul
Paul
14.12.17 18:50
Odpowiada na wpis:  Ara

Zaręczam Ci droga Aro, że nie jestem aż takim wyjątkiem. Mam nadzieję, że i Ty spotkasz swój skarb, na który w pełni zasługujesz.

Klara
Klara
14.12.17 19:00
Odpowiada na wpis:  Paul

Ja z kolei znam małzenstwo, gdzie pierwsze dziecko zostało poczęte metodą in-vitro, drugie naturalnie. Pierwsze jest strasznie nie grzeczne, bije te młodsze, drugie to aniołek grzeczny. Małżenstwo wisiało na wlosku. Smiem twierdzic ze to przez in vitro ? Jeśli cos takiego powiesz letniemu katolikowi, to Cie wyśmieje, dlatego ja w takich sytuacjach delikatnie zwracam uwage, ale jestem z osób, które się nie wtrącają, bo wiem,że moje gadanie i tak nic nie da. Bliska mi osoba ma dziecko i zyje z partnerem bez ślubu. Delikatnie jej daje do zrozumieni, że to nie po Bożemu, ale nie mam śmiałości bardziej sie w… Czytaj więcej »

Paul
Paul
14.12.17 19:11
Odpowiada na wpis:  Klara

Wyrażasz Klaro swoje zdanie delikatnie i to jest jak najbardziej okej.
Osoba, która tego słucha zrobi oczywiście z Twoją opinią to co zechce ale masz przynajmniej czyste sumienie, że próbowałaś… Najgorzej to stać z boku i przytakiwać grzechowi.

Mariola
Mariola
15.12.17 21:37
Odpowiada na wpis:  Klara

Ja znam kilka małżeństw i dzieci poczęte sa naturalnie a co najgorsze bez przerwy się biją . Wiesz co tak sobie pomyślałam teraz po Twoim komentarzu , że może Oni ukrywaa to że dzieci poczęły się z in- vitro … Co o tym sądzisz ? Bo dało mi to dużo do myślenia . Acha i jeszcze znam parę która była że sobą bardzo długo ale się rozwiedli bo nie mieli dzieci i maz odszedł do innej oraz druga gdzie kłócili się o brak potomstwa ale po 3 in vitro mają ślicznego dzidziusia . Są 10 lat razem. Modlą się wspólnie… Czytaj więcej »

Klara
Klara
16.12.17 14:42
Odpowiada na wpis:  Mariola

Jak to bywa naprawde dowiemy sie jak juz umrzemy. Mozemy sie tylko domyślać i „mądrzyć”.
Niegrzeczne dziecko to nie tylko dziecko z in vitro, nie przesadzajmy jakby jakaś klątwe na sobie mialo :PTo mogą być grzechy pokoleniowe, niewiaodmo jakie są relacje miedzy rodzicami.. (dziecko wszytsko wyczuwa). Czy dziecko było chcianym dzieckiem, czy dziecko zostało poczęte przed slubem, rodzice, którzy przed slubem zyli w nieczystosci. Duzo na ten temat mówi ks. Piotr Glas.

Tomek
Tomek
16.12.17 13:15
Odpowiada na wpis:  Ewa

Uważam że warto przede wszystkim UPOMINAC ta osobę w LUSTRZE i to jak najczęściej i ewentualnie swoje własne dzieci pod warunkiem że było się dla nich autorytetem oraz wzorem do naśladowania.

Tomek
Tomek
16.12.17 14:35
Odpowiada na wpis:  Ewa

Dzięki takim osobom które” T Y L K O napominają ” ludzie słabi psychicznie popełniają samobójstwo lub popadają w ciężka depresję , moze Ty chętnie upominajaca masz juz kilka Osób na sumieniu ?
szczególnie Ci którzy nie mają jeszcze oparcia w Bogu bo takie Osoby jak powyżej zniechęciły je do Kościoła .

Ja zamiast słuchać cudzych napominan wolę Uwielbiać Pana Jezusa w Adoracji i Najświętszym Sakramencie , odmawiać NP czy słuchać nauczan Michała Swiderskiego bo On w przeciwieństwie do Waszych rad mówi O BOGU ….

Piotr
Piotr
14.12.17 13:51
Odpowiada na wpis:  Mati

Upomnij najpierw SAMEGO SIEBIE Bona pewno sporo nieprawidłowości wTwoim życiu .
Zmiany zacznij od siebie.
Bądź wzorem do naśladowania dla innych czynem a wtedy słowa będą zbędne .
Widzisz zdzblo w oku drugiego a u SIEBIE nie widzisz belki .
Wybierasz siebie szukając wad u innych .
Nie tędy droga!
Nawroc się !!!!

Klara
Klara
15.12.17 15:09
Odpowiada na wpis:  Piotr

Nikt nie jest krystalicznie czysty co nie oznacza, ze nie mozesz w delikatny i kulturalny sposób zwrócić uwagi 🙂

Bozena
Bozena
13.12.17 20:59

Każdy ma prawo postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Jeden może całe życie czekać na dziecko , nic w tym kierunku nie robić i zwalać wszystko naBoga mówiąc Bóg tak chciał , żyć w zgorzknienie i rozczarowaniu. Ktoś innyzas bierze sprawy w swoje ręce , korzysta z nauki , nowych technologii oraz medycyny , ma dzieci i jest szczęśliwy chwaląc za to po wszystkie dni Pana Boga . Myślę , że Bóg kocha dzieci i dlatego daje lekarzy , naukę i rozne możliwości . Każdy sam wybiera a rady innych nie zawsze są dobre . Bo czy ktoś weźmie odpowiedzialność za… Czytaj więcej »

nieznajoma
nieznajoma
13.12.17 21:21
Odpowiada na wpis:  Bozena

No… dziwi mnie, ze osoba wierząca tak lekko mówi o in vitro… Znasz zdanie kościoła na ten temat? To tak samo jak osoby odprawiają różance, chodzą do kościoła i żyją bez ślubu… Bo przecież nic złęgo nie robią, wręcz więcej- skoro kochają to czynią tym samo dobro.. Taka codzienna zwyczajna obłuda katolików.

Gość
Gość
13.12.17 21:57
Odpowiada na wpis:  nieznajoma

pseudokatolików . . .
„to, że ktoś pracuje w garażu nie znaczy, że jest mechanikiem,
to, że ktoś chodzi do kościoła nie znaczy, że jest katolikiem” – ks. Piotr Glas – egzorcysta

Paul
Paul
14.12.17 18:41
Odpowiada na wpis:  Gość

Fajnie, że słuchasz ks. Piotra Glasa.

Zdzislawa
Zdzislawa
14.12.17 09:20
Odpowiada na wpis:  nieznajoma

Proszę nie bawić się w Pana Boga i nie oceniać ani moralizowac innych tylko najpierw pogrzebac w swoim życiu i swojej rodzinie czy na pewno wszystko jest o.k i po chrześcijańsku bo mam wrażenie że wręcz odwrotnie . Czy w Biblii jest gdzieś napisane że in vitro jest zabronione oraz leczenie i medycyna ? Za to jest sporo o tym aby się rozmnażać i zaludniac Ziemię . A może znajdzie mi Pani cytat o tym że wolno robić przeszczepy np.reki , nogi , serca i pogrzebać Ciało Człowieka z organami innej Osoby ??? Piszę że ciało ma być GODNIE pogrzebane… Czytaj więcej »

Gabrysia
Gabrysia
14.12.17 11:27
Odpowiada na wpis:  nieznajoma

W Kościele Katolickim pełno zgnilych jabłek które niszczą życie innych i wracają się w cudze sprawy przyczyniając się do tragedii i rozpadu rodziny przez swoje ” dobre rady „.
Sami zakrywają swoje niecne czyny to , że okradają brata , siostrę , mają sporo na sumieniu kłamstw , matactw a żeby odreagować moralizuja o In Vitro .
To in vitro jak Igrzyska dla Sodomy i Gomory .
Nim znszcxysz komuś życie zabraniają mu mieć dziecko pozaustrojowego idź się wyspowiadać z 1 szego przykazania bo Bóg zeslw na Ciebie nieszczęście gdyż żyjesz w ciężkim grzechu …

Mariola
Mariola
16.12.17 08:21
Odpowiada na wpis:  Gabrysia

Temat in vitro to IGRZYSKA DLA SODOMY i GOMORY …

Zosia
Zosia
13.12.17 21:32
Odpowiada na wpis:  Bozena

Kościół to Ludzie a ludzie bardzo często są do szpiku kości źli i bawią się wPanaBoga

Ara
Ara
14.12.17 18:20
Odpowiada na wpis:  Bozena

Uczynki miłosierdzia względem ducha to min.:
1) grzeszacych upominać,
2) nieistniejących pouczać,
3) wątpiącym dobrze radzić

Ara
Ara
14.12.17 18:20
Odpowiada na wpis:  Ara

*nieumiejacych

Adam
Adam
13.12.17 16:31

Nie traktujmy nowenny jak magicznego zaklecia. Nie trzeba przywierac okreslonych poz itp. Wiele razy modlilem sie jadac samochodem , spacerujac, zasypiajac i wszystkie moje nowenny byly wysluchiwane. Wiele razy zasypialem przy odmawianiu, ale mimo to kontynuowalem. Nowenny odmawiam nieprzerwanie od 4 lat.

49
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x