Przeczytałam przed chwilą świadectwo Magdaleny – dziękuje Ci za odwagę pójścia za głosem Ducha Św i opowiedzenie, jak było Ci trudno, jak ufałaś i jakie Cuda Maryja wyprosiła dla Ciebie i Rodziny. Dodało mi to otuchy, bo moje odmawianie Nowenny też jest taką kulejącą modlitwą, Różańcami, które jeszcze przeplata ufność ze zwątpieniem i upominaniem siebie za to niedowiarstwo w miłosierdzie Boga.
Przede mną jeszcze 12 dni, intencja to modlitwa za dusze w czyśćcu a Ja odczuwam i widzę, jak dużo refleksji i zmian we mnie się dokonuje, jak nagle rozwiązują się problemy w pracy. Czytałam kiedyś, ze modląc się za Dusze w czyśćcu, sami jesteśmy objęci ich wstawiennictwem i u mnie tak jest.
Syn – student został jakby znaleziony przez pracodawcę przy okazji praktyk, który akurat przyjechał tam służbowo i ma prace taką, ze lepszej nie mogłabym wymarzyć – szanują się w niej, uczą i maja wzajemne zaufanie.
Moja Mama była w trakcie Nowenny w szpitalu, pomimo opinii, jakie słyszałyśmy z Siostrą, że się nie
da dostać na badania, tu też doświadczyłyśmy cudownego prowadzenia, tak samo ze
znalezieniem lekarza, który będzie Mamę operował.
Matka naszego Pana dba o nas, choć taka mała moja wytrwałość. Dziękuje Emilia
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański