Córka: Maryja Sprzedała mi Meble:)

Przejde do konkretów, bo nie mam czasu sie rozpisywać. Z góry przepraszam za pisownie. W Listopadzie jakoś Wystawiłam na Olx i Innych Portalach Sprzedajemy..Lento.Gratka.itd. stary drewniany naróżnik kuchenny, który od lat w piwnicy stał. Promowałam go na Główną stronę, ciągle odświeżałam Ogłoszenia a mama moja na Fejsie reklamowała i NIC! Nie pracuję obecnie i każdy grosz jest dla mnie cenny.

Na Mszy Św oddawałam Bogu tę moją troskę związaną z brakiem pieniędzy i prosiłam Go aby przysłał mi klienta, na Adoracji prosiłam Pana Jezusa. Świętych itd. Później straciłam nadzieję że ktokolwiek kupi ode mnie ten Mebel bo już był nowy Rok i nadal NIC:( Pewnego Dnia Natchnęło mnie abym w Nowennie Do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły którą od lat odmawiam w różnych Intencjach, głównie Węzły z osobami albo jakieś Duchowe sprawy, nałogi, zniewolenia, lęki itd. a rzadko o Materialne rzeczy! Ale co tam! Wiedziałam że przez Różaniec uprosić można wszystko bo tak powiedziała Maryja do błogosławionego Alana DeLaRoche…Dała 15 Obietnic.11 obietnica to „Otrzymacie wszystko o co prosicie przez odmawianie Różańca Św”

Węzeł z Meblem oddałam w Ręce Matki Bożej w Różańcu. 9 dni odmawiałam Różaniec. Teraz na początku Marca nagle odezwał się Klient, na drugi dzień przyjechał obejrzeć Narożnik a trzeciego dnia rano przyjechał kupił ode mnie za 2500 zł i sam autem zabrał, nie musiałam załatwiać transportu ani martwić sie o nic:) Matka Boża Wzięła Sprawę w swoje ręce.

Pragnęłam zawsze zrobić Prawo Jazdy ale nie było kasy i odpuściłam sobie,bo teraz wszystko podrożało i to też daawno temu Matce Bożej opowiadałam w modlitwach że gdybym miała Prawko to łatwiej z Pracą i ogólnie lżej by nam było. Zapomniałam już dawno o Prawku itd. Ale Maryja nie zapomniała:)) Matka Boża Rozwiązująca Węzły Uwolniła mnie od nieprzebaczenia ,zaburzenia odżywiania, strachu przed mężczyznami, ludźmi,od strachu przed opinią ludzką, obżarstwa, uzależnienia od chłopaków i wiele wiele…Maryja to nasza Nadzieja i Mama w Niebie:)