Katarzyna: Dodanie wiary

Witam wszystkich.nazywam się Katarzyna i chciałam przesłać swoje świasectwo z umocnienia wiary,dodania siły do walki i zawierzenia się całkowicie Jezusowi i Maryi. Bo ONI dla nas chcą zawsze jak najlepiej, chociaż czasami ciężko nam to zrozumieć. Zacznę od początku, około 3lat temu byłam na rekolekcjach uzdrawiających.pojechałam na nie w jednym celu-aby jeszcze bardziej uwierzyć,odbudować z powrotem swoją wiarę,żeby w moim sercu był gorący płomień.cały czas byłam osobą wierzącą tylko jakoś ostatnimi czasy chyba trochę oddaliłam się od BOGA.więc decyzja jadę.podczas tych rekolekcji były modlitwy uzdrawiające no i też uwolnienie od złego.strasznie się tego przestraszyłam,nikt mi nie powiedział że coś takiego może być,dlatego ten widok i dźwięk na długo został w mojej głowie.bałam się nawet żeby iść do kościoła any to się nie powtórzyło.ale teraz wiem że właśnie od czasu tych rekolekcji jestem bliżej Boga jak nigdy wczaśniej(chociaż trochę czasu do tego dochodziłam).od kolegi usłyszałam o NP i od razu odmówiłam pierwszą za siebie,za uzdrowienie,za umocnienie w wierze.przy modlitwie czyłam spokój,czułam że nasza Matka patrzy właśnie na mnie i że Jej podoba się co robie.zaufałam Bogu bezgranicznie,zawierzyłam siebie i całą moją rodzinę Matce,wiem że Oni są zawsze przy nas i zawsze chcą naszego dobra. Jestem wdzięczna za łaski które otrzymałam- wiarę, spokój wewnętrzny. Wszystko co w moim życiu się dzieje zawierzam Bogu.dzisiaj kończę odmawiać 3 NP i wiem że to nie koniec.tak wiele jest rzeczy o które chcę prosić Maryję,Jezusa.ta modlitwa naprawdę działa cuda i przede wszystkim zmienia nasze życie.proście a będzie Wam to dane-wirzę w te słowa bardzo mocno.Bóg zapłać że mogłam się podzielić łaską którą otrzymałam o naszej Matki i Jej SYNA i tutaj to opisać. Chwała Panu