Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Maria: Całe lata z nowenną

5 1 głos
Oceń wpis

Nowenna pompejańska pojawiła się w moim życiu wtedy, kiedy jeszcze nie znałam jej nazwy. Odmówiła ją moja Babcia, która po prostu usłyszała, że trzeba przez 54 dni zmówić cały różaniec za zmarłych. Było to w naprawdę beznadziejnej rodzinnej sytuacji. Babcia umarła jak byłam bardzo małą, później Mama o tym często wspominała. Oczywiście Babcia nie odmawiała klasycznej pompejanki, bo najwyraźniej ktoś nie poinformował Jej dokładnie. Matka Boża jednak zrozumiała i pomogła. Wiele lat później ja się dowiedziałam o nowennie. Odmawiałyśmy z Mamą w różnych intencjach, nie tylko własnych. Nie wszystkie zostały wysłuchane tak jak pragnęłyśmy, ale Matka Boża zajęła się sprawami, o których nawet bym wcześniej nie pomyślała. Zaczęły się układać sprawy zawodowe, materialne, co ważne, pojawili się ludzie, którzy pomogli, Udało się podnieść kwalifikacje. Czasem jest bardzo ciężko, ale świadomość jak by było, gdyby Matka Boża nie załatwiłą pewnych spraw pokazuje, jak bardzo należy cenić, to co się ma. Nawet wtedy, gdy jest naprawdę ciężko. Nowennę odmawiam niemal nieprzerwanie od 2010 i mam nadzieję, że starczy mi Bożej łaski i nowennę będę mówić do końca życia. Nie znaczy to , niestety, że zawsze byłam skupiona i rozważałam tajemnice. Jednak nawet wtedy to było trzymanie Matki za rękę. Odmawiajcie nowennę, również za dusze czyśćcowe, my pomagamy im, a oni nam.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x