W naszej rodzinie ciągle był jakiś krzyż do dźwigania, Problemy i zmartwienia nie znikały i często czuliśmy bezsilność i niemoc. Ratunkiem okazała się Nowenna Pompejańska, którą odmówiłam kilkakrotnie. Dopiero dzisiaj chciałabym dać świadectwo, że modlitwą Rożańcowa ma wielką moc, a Maryja jaki nasza najukochańsza Mama z miłością nas wysłuchuje.
Modliłam się za brata, który będąc już w małżeństwie popijał alkohol, a potem robił awantury, dostawał białej gorączki… Żona chciała go wyrzucić z domu i wnieść pozew… Dziś prawie od roku nie pije alkoholu i wcale mu go nie brakuje. Tworzą szczęśliwą rodzinę z 2 dzieci opartą na Bogu. Drugi brat, kawaler żył od imprezy do imprezy, alkohol, narkotyki a w konsekwencji
wszczynał awantury. Teraz ma fajną narzeczoną, niedługo ślub, dobrze prosperującą firmę, dobrze się prowadzi, praktycznie zero alkoholu itp. Dodam, że u nas nigdy nie było problemu alkoholowego. Rodzice są wspaniali.
Modliłam się również za bratanka, który miał poważny wypadek, otarł się o śmierć, lekarze nie dawali nadziei… Wtedy Nowennę odmawiało wiele osób z naszej rodziny… I stał się cud… Chłopak żyje i dobrze funkcjonuje… Chwała Panu 🙏
Odmówiłam też Nowennę za moją siostrę, u której stwierdzono chorobę psychiczną… Dziękuję Bogu, że był długi okres kiedy było dobrze, brała leki i super funkcjonowała, Ale znowu teraz coś się dzieje i czuję, że muszę chwycić za różaniec i znowu usilnie
błagać Maryję o ratunek, o dar całkowitego uzdrowienia dla mojej siostry ❤ I wierzę, że Maryją mnie wysłucha, bo jest Najlepszą Mamusią, a Jezus najlepszym Lekarzem 🙏 Chwała Panu🙏
Zobacz podobne wpisy:
Elżbieta: Nowenna Pompejańska uwolniła mnie z nałogu
Ola: Walka o teścia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański