A: Nowenna pompejańska na dobre i złe chwile

Nowenna pompejanska towarzyszy mi od 3lat. Ostatnio modliłam się o łaskę ponownego macierzyństwa. Mam jednego starszego syna – 5latka. Wcześniej modliłam się o ponowną ciążę ale zakończyła się poronieniem, serduszko mojej córeczki przestało bić. Mój syn zawsze chciał mieć rodzeństwo i było mu przykro że inni mają brata czy siostrę a on jest sam. Robiłam co mogłam, jeździłam po lekarzach. Ale kolejne kuracje nie przynosiły efektu. Nie mogłam zajść w ciążę. Zakończyłam nowenne kolejną z resztą o dar potomstwa ale nic się nie zmieniło. Nadal nie mogę mieć kolejnego dziecka. Może taki jest Boży plan i więcej dzieci nie urodze. Może warto otworzyć się na innych ludzi i pomóc mojemu synowi na znalezienie kolegi, takiego prawdziwego od serca, z którym będzie mógł bawić się i rozwijać. Myślę że modlitwa pomogła mi to zrozumieć i pogodzić się z tym. A czas spedzony z Maryją wyciszył mnie i moje emocje. Mam już swoje lata i może nie mogę zajść w ciążę bo dziecko urodzić się mogłoby niepełnosprawne. I może tak jest lepiej. Może Maryja chce mnie ochronić przed kolejnym poronieniem. Myślę że czas na modlitwę nigdy nie jest czasem zmarnowanym nawet jeśli intencja z ludzkiego punktu widzenia nie spełniła się. Czasem może to dla nas lepsze rozwiązanie. Może czasem pojawia się bunt i rozgoryczenie dlaczego innych intencje są wysluchane a nasze nie. Ale to tylko ludzkie patrzenie na życie. A Maryja wie o nas wszystko i wie lepiej co dla nas lepsze. Może czas odpuścić walczenie o kolejną ciążę i zająć się tym dzieckiem które Bóg mi już zesłał. Może zamiast jeździć po lekarzach i tracić czas i pieniądze, lepiej z synem pograć w piłkę. Dziękuję Maryjo za czas spedzony z Tobą na modlitwie. To bardzo dobry czas i dużo dobra i spokoju wniósł w moje życie. Myślę że modlitwa pomogła pewne sprawy zrozumieć i inaczej na nie patrzyć. Polecam każdemu nowenne pompejanska. Zwłaszcza na trudne i nie zrozumiałe dla nas ludzi sprawy. Na ciężkie przeżycia, żałobę czy rozstania. Na dobre i złe chwile. Na samotność czy obojętność innych ludzi. Modlitwa ta daje olbrzymią siłę.