Była to moja pierwsza nowenna, niestety nie udało mi się dotrwać do końca, nie dlatego, że już mi się nie chciało. Z innego powodu. W czasie odmawiania doświadczyłam wiele łask od Maryi. Pomogła mi na nowo otworzyć się na ludzi. Bardzo często miewałam lęki związane z kontaktami z drugą osobą, źle o sobie myślałam, czułam się gorsza od innych. Bałam się ludzi. Dzięki Maryi powoli zaczęło się to zmieniać. Nie raz dodawała mi otuchy w ciężkich chwilach, gdy się załamywałam. Pomogła mi rozwiązać parę spraw, które cały czas mnie dręczyły i okazały się powodem moich negatywnych myśli. Dodała mi odwagi, by zrobić ten jeden krok dalej i bez Niej nie udało by mi się tego dokonać. A odmawiałam nowennę w intencji pomocy w zdaniu egzaminu na prawo jazdy, który jest jeszcze przede mną😁 Najświętsza Maryja Panna zaczęła te przygotowania od rozwikłania źródła moich problemów, a miałam o to prosić w następnej nowennie. Dzięki Niej uczę się na nowo cieszyć życiem i nie bać się tego pędzącego świata.
Nie bójcie się zaufać Maryi. Nigdy nie zwlekajcie by poprosić ją o pomoc i trwajcie w niej do końca, bo Ona nas kocha i pragnie nam pomóc.
Zostańcie z Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Świadectwo Marioli: Uwolnienie przez Jezusa
Damian: Uzdrowienie z alergii i nie tylko
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański