Już drugi raz daję świadectwo pomocy Matki Bożej z Pompejów. Rok temu Matka Boża uzdrowiła moją córkę z niepłodności i jestem szczęśliwą babcią . Zaczęłam odmawiać Nowennę w intencji mojego syna, który od pół roku nie mógł zamustrować na statku i odbyć praktyki potrzebnej, aby być dopuszczonym do egzaminów końcowych. Siedział w domu bez pracy, zrezygnowany.
Kiedy skończyłam odmawiać część błagalną i zaczęłam część dziękczynną, syn otrzymał telefon z agencji zatrudniającej marynarzy. Dostał wizę amerykańską na 10 lat i pracę na statku pływającym w tamtym rejonie. Z całego serca modliłam się o pracę zgodnie z wolą Ojca Niebieskiego i stało się, że chociaż praca była ciężka to satysfakcjonująca dla syna. Matka Boża wyjednała wiele łask dla niego. Wrócił po 5 miesiącach odmieniony, energiczny, chętny do pomocy, pracy, wzmocniony. Chociaż wszystkiego jeszcze nie rozumiem to w pełni ufam, że Maryja wie, jak poprowadzić mojego syna, jak mu pomóc aby żył i pracował na chwałę Pana.
Pani z Pompejów nigdy nie zostawia proszących bez pomocy jeżeli jest to dla nas dobre. Matko Boża wielbię Cię i dziękuję z całego serca.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
O odmawianiu rozanca dowiedzialam sie przez przypadek.Z chwila odmawiania rozanca do M.B.Pompejskiej juz po trzech dniach moja wnuczka otrzymala prace. Dwa lata siedziala w domu i nie mogla znalalesc pracy w swoim zawodzie chociaz ukonczyla studia. Natomiast ja modlilam sie rowniez w swojej intencji i Matka Boza wysluchala mnie.Otrzymalam to o co prosilam. Dziekuje wiec Matce B ozej ze wysluchala mnie.Obecnie modle sie za wszystkich zmarlych w mojej rodzinie aby dobry Bog przyjal ich do swojego krolestwa., i za wszystkich zmarlych ktorych znalam a juz sa na tamtym swiecie. aby ogladali Boga. Nie wiem czy Matka Boza wyslucha mnie ale… Czytaj więcej »
Wspaniałe świadectwo ! Chwała Panu ! 😉