Właśnie jestem w trakcie odmawiania swojej drugiej nowenny pompejańskiej. Ofiarowałam ją Panu Bogu w intencji zdania egzaminu na prawo jazdy. Nigdy nie czułam, że jestem fatalnym kierowcą, mimo tego, że popełniałam błędy, moi instruktorzy dosyć często mnie chwalili. Przed nowenną podchodziłam do egzaminów o własnych siłach, myślałam, że pewnie uda mi się zdać prędko, więc po co będę rozpoczynać 54- dniową nowennę? Jednak tak się nie stało. Jestem osobą dość ambitną i każda porażka zapisywała się głęboko w moim sercu. Postanowiłam rozpocząć nowennę w tej właśnie intencji.
W całkowitym zaufaniu Panu Bogu i z niepokojem w sercu prosiłam Matkę Bożą o wyproszenie mi łaski zdania egzaminu praktycznego. W 12 dniu nowenny podeszłam ponownie do egzaminu. Pan Bóg dał mi bardzo miłego egzaminatora. Mogłabym powiedzieć, że miał wręcz pedagogiczne podejście. Mimo mojego ogromnego stresu, udało mi się ukończyć ten egzamin z wynikiem pozytywnym. Dziś dziękuję Panu Bogu i Matce Najświętszej za tę łaskę. Pan Bóg pokazał mi, że bez Niego nic nie jestem w stanie uczynić, bo tylko On jest Panem Wszechrzeczy. W swojej wielkiej łaskowości wysłuchał mojej prośby. Pokazał mi także, że nie wszystko w życiu przychodzi łatwo, ale trzeba uczyć się zarówno cierpliwości, pokory jak i wytrwałości. I za to wszystko, czego Pan Bóg dokonał przez ręce Matki Najświętszej niech będzie Mu chwała!
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Miłosierdzie od Boga
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Też modliłam się Nowenną o zdany egzamin na prawo Jazdy dla syna.Niestety nie udało się.Proszę Was o jedno Zdrowaś Mario w tej intencji.
Lucynko będzie zdrowaśka w jego intencji, a jak znowu się nie uda to może lepiej żeby dokupił godzin doszkalających? Córka do Moto Start na Racławickiej chodziła.