Zaczelam odmawiac Nowenne 1.11 razem z ojcem Szustakiem. Wczesniej myslam ze nie dam rady. Dzisiaj skonczylam modlitwe. Na poczatku bylo latwo,pozniej coraz trudniej. Byly dni kiedy prawie tracilam mowe,ale postanowilam ze jezeli nie dam rady mowic, bede modlic sie w myslach.
Dalam rade. Jakosc mojej e modlitwy jest daleka od doskonalosci. Mam nadzieje,ze Matka Najswietsza wysluchuje nawet mnie. To piekna modlitwa. Zbliza do Boga,daje wewnetrzny spokoj. Dziekuje Ojcu Szustakowi za ten pomysl. Sama bym sie nie odwazyla.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Polecam filmiki ojca Adama Szustaka