Zgodnie z obietnicą, daną Najświętszej Maryi Pannie, chciałabym złożyć świadectwo uzdrowienia. Przed rozpoczęciem Nowenny byłam nastawiona na zabieg chirurgiczny. W mojej sprawie modlili się rodzice i siostra. W trakcie odmawiania różańca sprawy potoczyły się nie po mojej myśli –prowadzący lekarz poszedł na długoterminowy urlop, wyniki USG były niejednoznaczne. Po dłuższym oczekiwaniu otrzymałam finalny wynik, biopsja nie wykazała obecności komórek nowotworowych. Kolejne USG po 2 mieść. miało rewelacyjny wynik. Lekarz, który wrócił z urlopu powiedział, że „mój organizm sam się uleczył”.
Dodam jeszcze, że podczas Nowenny doświadczyłam dużo łask, o które nawet nie prosiłam, odczuwałam nieustanna opiekę. Życzę każdemu z Was tego wspaniałego uczucia.
Wszystkich zachęcam do gorącej modlitwy, niech przeszkody i trudności, które będą miały miejsce podczas odmawiania różańca Was nie zniechęcają, wręcz odwrotnie – staną się znakiem tego, że jesteście na właściwej drodze.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
MARYJA JEST PRAWDZIWĄ OPOKĄ! Chwała jej