Witam, od ponad roku odmawiam nowenny. Z lepszym i gorszym nastawieniem, różnie bywa też z chęciami. Ale nie przestaję się modlić. Gdy kończę jedną nowennę, to zaraz zaczynam następną.
Moje intencje są trudne do rozwiązania, ale mam nadzieję, że starczy mi wytrwałości, aby nie ustawać w modlitwie.
Dostrzegam jednak swoją przemianę duchową. Jestem bardziej wyważona, mniej się martwię o życie codzienne. Kiedyś nie mogłam się pogodzić z myślą, że tylko część tego, co się dzieje w życiu, zależy ode mnie. Po kilku nowennach mam więcej pokory w sobie i godzę się z tym , co Pan Bóg mi zsyła.
Matko Boża, dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie robisz.
Zostańcie z Bogiem.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Witam.Nazywam się Grażyna i chciałam wam powiedzieć o swojej historii.Otóż 5 lat temu moja córka zachorowała na sepsę(29L}lekarze nie dawali jej szans przeżycia. A dziś jest matką2wspaniałych córek.Dzięki Matce Bożej różańcowej.NIGDY NIE OPUSZCZĘ MODKLTWY RÓŻAŃCOWEJ.