Witam wszystkich. Pragnę podzielić się łaskami, które otrzymałam za sprawą Matki Bożej. Odmówiłam 5x nowennę pompejańską. Pierwszy raz piszę świadectwo. Pierwszą nowennę odmawiałam w intencji najstarszego syna.
Matka Boża wysłuchała moich modlitw. Nie wyjechał na misje i został tatą wspaniałego synka. Kolejna nowenna dotyczyła zdrowia najmłodszego syna. Operacja się powiodła i już powrócił do pełni zdrowia. Trzecią nowennę odmawiałam w intencji synowej, która była w ciąży o szczęśliwy przebieg, o zdrowie dla niej i maleństwa. Poród miał być fizjologiczny. Wody odeszły i pojechali do szpitala, gdzie została przyjęta. Syn pojechał do domu, bo miała być wezwany jak wszystko się zacznie. Jednak po godzinie dostał telefon, że ma już syna. Dziękuję Matce Bożej, za szpital, za położną, która nie zlekceważyła wahnięcia tętna i o szybkiej decyzji lekarzy o cięciu cesarskim. Wszystko zostało spełnione i otrzymałam ten piękny dar – zdrowego wnuka. 4 nowenna była poświęcona zdrowiu nieznanej dziewczynie, która jest poważnie chora. Pobyt w szpitalu był bardzo długi. Po kilku miesiącach wróciła do domu, ale są różne okresy. Jest obecnie na rencie, ale wierzę, że Różańcowa Pani opiekuje się nią. 12 LISTOPADA skończyłam swoją kolejną nowennę. Matka Boża opiekuje się moim kolejnym synem. W przeddzień zakończenia części błagalnej Robert wyjechał do swojej narzeczonej. Ma ponad 300 kilometrów. Zadzwonił i powiedział, że uszkodził samochód, bo wjechał do rowu. Nie wie jak to się stało. Rów był płytki, nie było żadnego drzewa i żaden samochód nie jechał z przeciwka. Wierzę, że Panienka Najświętsza czuwała nad nim. Razem z mężem dziękujemy za opiekę naszej Królowej Różańca. Wiele jeszcze innych łask otrzymałam. Łaskę modlitwy, adoracji Najświętszego Sakramentu, uczestnictwo w codziennej mszy oraz spokój i ufność w miłosierdzie Boże. Chwała Panu.
Zobacz podobne wpisy:
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański