Szczęść Boże. Wczoraj skończyłam odmawiać NP, w której prosiłam o pracę (jestem po 50-tce i miałam przez to problem ze znalezieniem pracy).
Mój wyuczony zawód był dla mnie stresujący, miałam nadzieję, że znajdę coś spokojniejszego. Już w trakcie odmawiania tej nowenny okazało się, że będę miała możliwość pracy, co prawda w moim wyuczonym zawodzie, ale jako osoba prowadząca działalność (i z ubezpieczeniem z tą działalnością związanym). Nie denerwuję się teraz, czuję opiekę Matki Bożej, i na dodatek dzięki tej formie zarobkowania mam możliwość pomocy (zatrudnienia cząstkowego) osobie bezrobotnej. Też miałam, jak wiele osób tutaj wspominało, trudności w skupieniu, rozproszenia, ale z pomocą Bożą, wytrwałam do końca. Od listopada planuję odmawiać kolejną NP (w innej intencji), bo doświadczyłam wielu łask. Zachęcam innych do tej modlitwy. Niech będzie uwielbiony Pan Bóg i Matka Boża.
Zobacz podobne wpisy:
Justyna: Praca i inne łaski
Marta: Znalezienie dobrej pracy dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański