Anonim: Radosne świadectwo :)

Odmawiam nowennę już od roku niespełna. Te świadectwo które przeczytacie za pewne płynie mi prosto z serca.

Doszłem do wniosku że każdy człowiek w swoim życiu ma problemy które sprawiają że może zaufać Bogu i zawierzyć trudności. Teraz patrząc na sprawy wstecz wiem że dzięki moim trudnością zbliżyłem się do Boga, pokochałem nowennę i jestem szczęśliwy ! Tak jak powinien być szczęśliwy każdy Katolik. W mojej rodzinie obecnie patrze na moich kuzynów którzy wiem że mi zazdroszczą tego że na razie w moim życiu jest miłość, obecnie praca bez umowy ale jest jakaś.

W tym wszystkim widzę Siebie rok temu, ale ja w tym wypadku gdy miałem problemy zacząłem się modlić. Proszę Boga żęby i oni zawierzyli swoje problemy Jezusowi bo to najważniejsza sprawa, bez tego życie jest monotonne. Co z tego że będę imprezował miał pieniądze, gadżety i inne luksusy jak bez Boga życie jest suche. Teraz chce realizować swoje marzenia, jeżeli Bóg na to mi pozwoli i z jego pomocą. A życie staje się z każdym dniem coraz piękniejsze choć jak to na ziemi co dzień mam jak każdy człowiek trudności i przykre chwile ale nie zapominam o tym co dostałem i jakie łaski dzięki nowennie otrzymałem. Ciężko napisać świadectwo i przekazać naprawdę to co się czuje a to jest chyba jedyne świadectwo które piszę prosto z serca i z taka radością na twarzy. Dlatego teraz życzę wam wszystkim miłego dnia , miłego wieczoru zależy kiedy to czytacie i codziennie Szczęść Boże ! Módl się nowenna to piękna modlitwa.

Serdecznie Pozdrawiam 🙂