Bardzo chciała bym napisać świadectwo, pełne radości i dające nadzieje, jednak to nie będzie typowe świadectwo, raczej prośba o radę. Może to nie jest odpowiednie miejsce, ale być może przeczyta je ktoś o podobnych rozterkach, jeśli to możliwe aby ktoś miał podobny problem.
Nie chciałabym, aby to co piszę zabrzmiało negatywnie (ciągle wierzę w moc nowenny i nie wyobrażam sobie już życia bez różańca.
Rok temu poczułam straszną pustkę w życiu, samotność. Zaczęłam się w tedy intensywnie modlić do św. Rity w intencji odzyskania dawnego uczucia lub spotkania miłości, powtarzając nieustannie Panie, nie moja lecz Twoja wola niech się stanie. Po wielu miesiącach modlitw, zmieniło się moje spojrzenie na człowieka, którego do tej pory uważałam za swojego wroga (przyczynił się bardzo do mojego złego stanu psychicznego), jednak jest to człowiek niezwykle pobożny.
Na NP trafiłam w Święta Wielkanocne i od razu zaczęłam w odmawiać w intencji poznania swojej „drugiej połowy” wierzyłam bardzo, że to nie będzie człowiek, o którym wspominałam wcześniej. Jednak nikt się nie pojawił, tym czasem wspomniany człowiek, wyznaje miłość, sam o sobie mówi jako darze Niebios.
Nie potrafię zrozumieć tej sytuacji. Boję się, że odrzucam łaskę spełnienia mojej intencji, jednocześnie nie czuję, że to jest człowiek, z którym chciała bym być.
Czy ktoś miała podobne rozterki, nie potrafił zrozumieć, czy to co się dzieje w jego życiu, to rzeczywiście jest spełnienie jego intencji czy próba?
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie ma wolnej woli, to wymysł , bo nawet w modlitwie Ojcze Nasz mowimy badz wola Twoja a tez sie mowi, jak cos pojdzie inaczej z naszym zamiarem, ze widocznie inna byla wola Boza, podajcie gdzie w Pismie Sw pisze o wolnej woli ?
„Czy człowiek ma wolną wolę? Zbawienie.pl” – hasło do wrzucenia w google, obszerny komentarz. Nawet w Internecie dziesiątki przykładów, a książki i prace teologiczne trzeba by liczyć w tysiącach.
Nie zgadzam się. Nie jesteśmy marionetkami. Człowiek ma wolną wolę, decyduje i wybiera ale niekoniecznie realizuje Bożą wolę.(Boży plan). Nie wszystko co się dzieje na świecie, dzieje się według planu Bożego. Np rozwód nie jest Jego wolą i człowiek odrzuca Boży plan względem siebie. Wybiera swoją drogę szczęścia swój plan na życie. Pokazuje Bogu środkowy palec i tym samym realizuje swoją święta wolę. Ktoś niezbyt mądry powie widocznie taka była wola Boża. Co za bzdury Bóg nigdy nie planował grzechu i nie chciał rozwodu (Jego wola wyrażona jest w dekalogu) ale szanuje wolną wolę człowieka. Jeśli młody człowiek ginie ma… Czytaj więcej »
Bogusia Ty masz wolną wolę i nie zapominaj o tym! To co piszesz pokazuje, że masz błędne spojrzenie na 'wpływ’ Pana Boga na nasze losy.
Polecam gorąco o.Szustaka np Pachnidła na youtube 🙂
Bogusiu, byłabym bardzo ostrożna co do tego człowieka .Jesteś teraz samotna i pragniesz kogoś bliskiego . Rozum podpowiada ci ,że może to ten ale sama czujesz niepokój w stosunku do niego i to jest odpowiedź twojego serca .Kiedy spotkasz tego odpowiedniego poczujesz radość w sercu a nie niepokój .Módl się i zaufaj i Matce Bożej i swojemu sercu
Na własnym przykładzie mogę potwierdzić, że nie każdy mężczyzna poznany podczas modlitwy o dobrego męża to TEN. Dwa razy miałam taką sytuację podczas odmawiania dwóch różnych nowenn. Z pierwszym z nich do tej pory utrzymujemy koleżeńskie stosunki, z drugim kontakt urwał się zupełni i to z dnia na dzień. Także moim zdaniem nie ma co doszukiwać się nie wiadomo jakich znaków i robić sobie niepotrzebnych nadziei.
Poczytaj sobie w internecie o związkach z mężczyznami, którzy na pozór są mili, dobrzy, religijni a w czterech ścianach zamieniają się w kogoś wręcz przeciwnego, niszcząc psychicznie drugą osobę – to zaburzenia osobowości. Wpisz sobie w google: „związek z psychopatą” i „związek z socjopatą”. I pamiętaj: po owocach ich poznacie. Nie patrz na jego słowa, tylko czyny. Gdyby Cię prawdziwie kochał, kwitnęłabyś przy nim.
Ten człowiek jest w Twoim otoczeniu i trudno. Musisz przestać się nim przejmować, zacząć traktować jak powietrze, w końcu odpuści. Myślę że Twoja prośba po prostu nie została jeszcze wysłuchana, módl się dalej.
Jeśli czujesz niepokój, to byłabym bardzo sceptyczna.Jeszcze jedno „nie”:gdyby mówił o Tobie,że jesteś dla niego darem, to mogłabyś się zastanowić,ale gdy mówi tak o sobie..no, nie..pycha .To nie wróży dobrze. Błogosławieństwa Bożego,Bogusiu
Módl się do św. Józefa o dobrego łaskę dobrego męża (w internecie znajdziesz modlitwę), ponadto polecam również zmówienie 30-stodniowej nowenny do św. Józefa oraz módl się do św. Ekspedyta w trudnych sytuacjach. Mnie to pomaga. Również jestem zdania, że dobrzy ludzie nie muszą chodzić co niedzielę na mszę, oni w pewnym momencie się pogubili. Znam również bardzo dużo ludzi, którzy nie opuszczają coniedzielnej mszy, a ich złe uczynki wcale nie świadczą o pobożności.
Moim zdaniem powinnaś przestać szukać na sile a bywać w różnych miejscach ( imprezy, domowki, lub cokolwiek lubisz, ora let labora. Nie ma czegoś takiego jak przeznaczenie (może popatrz na to przez pryzmat pisma świętego kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielny i daj szansę komuś kogo nawet nie brała byś pod uwage, ja nie znosiłem pewnej dziewczyny a potem jak ja poznałem okazało się ze bardzo fajna . ..), szukaj kogoś kto cię będzie szanował i przede wszystkim nie patrz na jego pobożność (czyż faryzeusze nie zachowywali wszystkich tradycji a diabla mieli za skora). Jeśli ktoś cię niszczy… Czytaj więcej »
Sory za błędy, ale tej nocy córcia obudziła mnie już 6 raz.
Mam nadzieję że zrozumiesz co napisałam 🙂
Łaska która pochodzi od Boga daje nam pokój, tez miałam kiedyś taki dylemat kiedy na mojej drodze Bóg postawił pobożnego ale zaopatrzone go w siebie mężczyzne, czułam przebywając z nim niepokój, rozdrażnienie po rozmowie na modlitwie z Bogiem zakończyła ta znajomość odzyskała spokój. Potem po upływie 3 lat spotkałam obecnego męża choć nie pobożnego, ale mającego dobrą wolę i powoli przybliżajacego się do Boga. Wszystko zależy jakie serce ma dana osobą bo pobożność nie jest wyznacznikiem prawdziwej wiary i miłości. Judasz też przebywał z Jezusem i słuchał Jego nauk itd. A łotr na krzyżu był przecież osobą z wyrokiem ale… Czytaj więcej »
Módl sie do Duch Sw. o rozeznanie; o Swiatło. Napewno da Ci to odczuć. Raczej bym nie stawiała na niepewność. Wiècej na Modlitwe.
Niech Bóg Cie prowadzi!
Weź ty tego chłopa odstaw na boczny tor, jak on jest darem niebios to ja jestem Joanna D’arc. Proś Boga o roztropność i cierpliwość przy wyborze kandydata na męża. Sama piszesz, że jesteś zagubiona, w takim stanie podejmowanie decyzji może być niebezpieczne, bo ulegasz złudzeniu, że to Matka Boska Ci tego dziada przysłała. Wszystko w swoim czasie, powoli, bo pośpiech gubi
Mój mąż też był niezwykle pobożny i był przy okazji psychopata. Jeśli on sam twierdz ze jest dla Ciebie darem z nieba, to go po prostu wyśmiej. Niszczył Cie psychicznie wczesniej, a Ty chcesz w to wejść drugi raz???? Koniecznie przeczytaj książkę „Chcę być kochana tak jak chcę” i słuchaj ojca Szustak. Głowa do góry i różaniec w dłoń! Nie pozwól mu się omamić. Powodzenia, w znalezieniu właściwego mężczyzny:-)
ja jestem w pdobnej sytuacji i cały czas się biję z myślami co mam dalej robić, nie chcę ranić ani oszukwać tego poznanego chłopaka, sama nie wiem co mam zrobić, jestem w takiej samej rozterce jak Ty, też odmawaim nowennę pompejańską
Zastanawiam się jak ułożyła się Twoja historia, napisz jeśli możesz