Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Cecylia: Oczekiwanie na łaskę

0 0 głosów
Oceń wpis

Niedawno ukończyłam pierwsza Nowennę Pompejańska w intencji poczęcia dziecka w naszym Małżeństwie. W trakcie modlitwy miało miejsce wiele szczęśliwych zbiegów okoliczności związanych z moja prośba. Stąd moja pewność i wielka wiara w to że zostanę wysłuchana przez Matkę Boża bardzo szybko. Czytałam wiele świadectw o tym, że kobiety dowiadywały się o ciąży na początku części dziękczynnej lub w krótkim czasie po zakończeniu nowenny. Niestety w moim przypadku tak nie jest. Mam już pewność że nowe życie nie poczęło się w okresie odmawiania nowenny. Poczułam wielkie rozgoryczenie. Znaki które dostalam napełniły mnie i Męża naprawdę dużą nadzieją. Teraz modlę się o dar wiary i bezgranicznej ufności. Maryja jest naszą najczulszą Matka i bardzo pragnie naszego szczęścia. Próbuję pomimo żalu jaki odczuwam powierzyć się Jej się bezgranicznie. Wiem że Ona naprawdę chce naszego szczęścia i widocznie tak jest lepiej dla nas na ten moment. Proszę, módlcie się za nasze Małżeństwo, abysmy ufali tylko Bogu i Jego Matce. Pamiętam w swoich modlitwach o wszystkich którzy bezskutecznie starają się o potomstwo. Ufajmy dobroci Bożej. Ufajmy Matce najświętszej, naczulszej z kobiet. W trakcie mojej modlitwy dowiedziałam się o ciąży dwóch bliskich mi par, z czego jedna jest dlugo wyczekiwanym cudem a druga cudowną niespodzianką. Chwała Bogu i Matce Najświętszej. Tobie Maryjo dziękuję z serca za wszystkie łaski jakie mi wyprosiłaś u Boga w czasie mojej modlitwy. Szczęść Boże wszystkim, którzy zawierzają się Maryi. Głęboko wierzę że napiszę tu swiadectwo otrzymania upragnionej laski potomstwa dla nas.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Natalia
Natalia
04.01.20 11:26

Dziewczyny pomodlę się za Was. Wierzę, że Maryja wysłucha Waszych próśb, sama przecież jest matką, więc doskonale rozumie Wasze pragnienia. My na ciążę czekaliśmy niemal 3 lata. NP była dla mnie ostatnią deską ratunku. Nie zaszłam w ciążę w trakcie jej odmawiania, ale kilka miesięcy później, więc z perspektywy czasu widzę, że dość szybko moje modlitwy zostały wysłuchane. Również doświadczyłam pewnych „nieprzypadków” po drodze: a to Pismo Święte otworzone na fragmencie o zwiastowaniu, a to msze, na których były czytania o Annie, matce Samuela, msza z modlitwą wstawienniczą, Godzina Łaski, samą NP rozpoczęłam w dniu, kiedy wspomina się św. Faustynę… Czytaj więcej »

Aga
Aga
03.01.20 18:18

Ja tez jestem w podobnej sytuacji, mąż ma dysfunkcje w postaci ,, impotencji „ nie wiem czy mateńka kiedyś mnie wysłucha, mam taka nadzieje. Póki co moje załamanie polepsza tez modlitwa do dusz czyśccowych i do ducha świetego. On uśmierza żal i depresyjny nastrój 🙁 pamietam
O was w modlitwie

Agnieszka
Agnieszka
03.01.20 17:52

Mam podobnie, jestem już w trakcie odmawiania trzeciej nowenny, też czekam na cud poczęcia. Życzę Ci dużo wiary, też jestem rozgoryczona, ale nie poddaję się, bo wierzę, że być może jest to mój najtrudniejszy egzamin w życiu, egzamin wiary. Dasz radę trzymam kciuki

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x