Już od dwóch miesięcy zbieram się do złożenia świadectwa z piątej nowenny. Mogę powiedzieć, że trzy intencje zostały spełnione.
Jedna jeszcze nie, a o jednej się prawdopodobnie nie dowiem, bo dotyczyła osoby, z którą nie mam już kontaktu. Ta modlitwa nauczyła mnie zawierzania swoich spraw Bogu, ufania jego mocy i miłości, cierpliwości. Przez te kilka lat, kiedy sie nią modliłam, moja wiara wzrastała, a ja stałam się osobą bardziej radosną i pewną siebie. Inaczej patrzę na świat, życie i ludzi. To jest proces, który wciąż zachodzi dzięki temu, że Bóg jest blisko. Mam takie oparcie w Bogu, że wiem, że zawsze mogę się do niego zwrócić. To jest świadomość na całe życie. A Maryja jest naszą oredowniczką, troszczy się o nas i zanosi nasze prośby do Boga.
Zobacz podobne wpisy:
Dawid: Nowenna pompejańska o zarządzanie moim życiem
Anna: Miłosierdzie od Boga
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Daj spokój! W młodości intuicja nie zawodzi kobietę Coś było nie tak na pewno. Przejdziesz przez to. Spokojnie szukaj dalej. Tylko w młodości masz prawo wyboru. Potem już jest racjonalizm . Powodzenia! I za nic nie wracaj do tego.
Ac o jesli to byl ten jedyny? Kiedyś sie juz rozstaliśmy i wtedy ja sie idezwalam a teraz ja zerwalam a to bardzo dumny chłopak… Poza tym boje sie ze mnie znienawidzil przez to ze go zostawilam i Bog mi za kare nie pozwoli nikogo znalezc
wlasbie zamierzam zaczac odmawiac nowenne poniewaz mam juz dosc tzw bełkotu ktorym cuagle mecze Boga..a przynajmniej takie mam wrazenie. Niedawno zostawilam chlopaka. Kochal mnie bardzo ale w glevi serca czulam ze to nie jest to i mimo jego wielkiej milosci do mnie zostawilam go. Jestem osiba wrazliwa i teraz mam wyrzuty sumienia ze tak go potraktowalam mimo ze dalej sadze ze dobrze zrobilam. Modle się o dobrego partnera i dla niego i dla mnie ale boje sie ze przez to ze jego nie docenilam moze wedlug Boga to nie pozwoli mi znowu na szczęście z innym chlopakiem… Troche sie zaczynam… Czytaj więcej »