Szczęść Boże.
Nowenna towazyszy mi już od około trzech lat. Modlilam się w pewnych kłopotach i wtety pomimo, że nie ukończyłam modlitwy otrzymałam pomoc. Jednak tylko raz udało mi się odmówić do końca.
Teraz jestem juz w końcówce części dziekczynnej, a Matka Boża rozwiązała mój problem już w pod koniec części blagalnej. Wiem, że to dzięki Niej, bo na pewno wszystko nie potoczyłoby się tak. Nie jest to do końca rozwiązanie mego problemu, ale wiem, że opatrzność boska towarzyszy mi każdego dnia i to tylko kwestia czasu i wiary, oddania się Jej i powierzenia swoich trosk, a wszystko ułoży się najlepiej jak może.
Dziękuje Ci Matko kochana za pomoc, oddalam Tobie swój problem, a Ty przyszłas mi z pomocą. Wiem, nie jestem godna, ale Twoje miłosierdzie jest bezgraniczne, pomagasz skruszonym i nędznym grzesznikom, takim jak ja.
Modlitwa różańcowa jest cudowna, daje spokój, wyciszenie, wiarę że pomimo sytuacji bez wyjścia wszystko zakończy się szczęśliwie.
Bóg zapłacić.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Hanna: Przeogromna pomoc w nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański