Nowenna Pompejańska dla mnie, to nic innego jak minuty spędzane na obcowaniu z Ewangelią. Bardzo prosta i zupełnie porywająca modlitwa , która śmiało mogę nazwać liną ratunkową „przez Maryję do Jezusa”. Odmieniły mnie wyznawane w czterech różańcach dziennie, tajemnice Bożego Miłosierdzia i Cudu Wszechmocy, Wszechwiedzy i Jasności wypływającej z Prawdy ewangelicznej. Matka Boża jakby wpatrzona w moje serce, a serce moje oddawane Jezusowi w oczekiwaniu na westchnienie za duszą moją…
Poczułam silną potrzebę założenia w naszej małej mieścince (poza granicami kraju) róży różańcowej. W miasteczku gdzie na Mszy polskiej raz w m-cu było tylko kilka osób…i udało się! Jest nas już 15 kobiet. Dodam tylko, że Ksiądz zajmujący się naszym miasteczkiem uznał, ze jeśli będzie nas 4 chętne do modlitwy… to już będzie dobrze… Do końca Nowenny zostało mi 3 dni. Intencja w której się modliłam zupełnie mi się zagubiła, bo stało się tak wiele wspaniałych rzeczy. Zagubione owce znalazły drogę…Chwała Panu Najwyższemu i Maryi Zawsze Dziewicy. Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie Świadectwa. Dobry Bóg zawsze wysłuchuje, nawet wówczas gdy nasza prośba jest tylko ziarenkiem mniejszym niż ziarnko gorczycy i jeszcze nie wiemy jakim narzędziem będziemy w rękach Boga Najwyższego. Bóg Zapłać, pozostaję w modlitwie wraz z Wami.
Zobacz podobne wpisy:
Klaudia: cud poczęcia
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Bardzo pięknie dziękuję za przemiłe słowa. Pozostaję w modlitwie.
Martyno, na pewno będę prosić w Twojej sprawie. Niech Dobry Bóg ma nas wszystkich w opiece.
Piękne świadectwo. Cudownie jest czytać jak Pan Bóg przemienia nasze serca na lepsze i pokazuje którędy mamy iść i co czynić. Dzięki za Twoje świadectwo 🙂
Amen!
Takich świadectw nam potrzeba i takich jak Ty droga Edyto ludzi…z inicjatywą 🙂 Niestety patrząc na moich znajomych, którzy wyjechali za pracą zagranicę to większość została tak pochłonięta „zarabianiem”, że na Boże sprawy miejsca już brakuje.
Zawsze pięknie czyta mi się świadectwa, gdzie jeszcze przed końcem nowenny człowiek zapomina czemu po nią sięgnął, gdyż drogi się naprostowały i pozostaje jedynie chwała dla Pana
A mogłabym Ciebie i Twoją Różę, Edyto prosić o modlitwę za moje małżeństwo i za scalenie mojej rodziny? Bardzo proszę… 🙁
Wspaniała sprawa, to założenie Róży Różańcowej.
Oby jak najwięcej było takich osób,którzy tak pięknie potrafią emanować wiarą i sławić Tę Cudowną Modlitwę.
Piękne Świadectwo !
Chwała Panu
Ja tez mieszkałam poza granicami kraju, ale kościół katolicki pękał w szwach, tu też spotykali się Polacy na kawie po mszy. To było w Norwegii.