Anna: Cudowna modlitwa która odmienia nasze życie…

O nowennie słyszałam już dawno, ale uważałam że to nie dla mnie, że nie dam rady odmówić 3 różańców dziennie- brak czasu. Nowenne zaczełam w kwietniu i skończyłam na początku czerwca, modliłam się o łaskę abym mogła pójść na pieszą pielgrzymkę z dzieckiem nie wiem jeszcze czy się spełni bo pielgrzymka zaczyna sie 1 sierpnia. Jeśli nawet nie bedę mogła pójść to i tak dziękuję Matce Bożej za wszytsko co od niej otrzymałam. W trakcie odmawianai stałam się spokojniejsza, nabrałam więcej cierpliwości dla dzieci, z mężem mam lepszy kontakt. Po skończeniu nowenny zaczełam drugą w intencji uzdrowienia mojego małżeństwa niestety po dwóch tygodniach przerwałam. Miałam straszny problem, żeby się modlić poprostu nie mogłam wiem, że to działanie złego, ale pomimo przerwanej nowenny i tak widziałam interwencję Matki Bożej. Teraz zaczełam kolejną nowennę w tej samej intencji co druga nowenna mam nadzieję że z pomocą Matki Bożej uda mi się zmówić ją w całości. Bardzo polecam odmawiać nowennę jest to cudowna modlitwa bez której nie da się życ jak już raz się spróbuje. Wszystkim odmawiającym życzę wytrwałości i nie poddawajcie się ta cudowna modlitwa odmienia życie. Dziękuję Ci Matko Boża za wszystko.