W lutym ukończyłam odmawiać nowennę pompejańską w intencji o uzdrowienie mnie z choroby nowotworowej. Muszę wam powiedzieć , że wiele innych łask otrzymuję o które nie prosiłam. Czuję , że Maryja zawsze jest przy mnie , nie opuszcza mnie w tym trudnym okresie mojego życia.
Wierzę , że ta moja intencja zostanie wysłuchana i ta choroba już do mnie nie wróci. Chwała Panu
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Nowenna pompejańska naprawdę działa!
Teresa: Uzdrowienie syna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Również zmagam się z nowotworem. Jestem z Tobą. Ufajmy Królowej Różańca św. z Pompejów! Nigdy jeszcze nie słyszano, aby ktokolwiek z czcicieli Twoich, z Różańcem Twoim, pomocy Twojej wzywający, miał być przez Ciebie opuszczony. Ach, nie gardź prośbą moją, o Matko Słowa Przedwiecznego….
Tak nie trac wiary Matka Boza jest z toba zycze wytrwalosci i Pogody Ducha