Ba-Ma: CZEKAJĄC NA ŁASKI

Witam serdecznie! Jestem b.wdzięczna za to, że codziennie mogę czytać Wasze świadectwa, które powodują, że moja wiara i nadzieja w pomoc Maryji nie słabnie. Od 19.08.2014r odmawiam nieprzerwanie Nowennę Pompejańską, czasem nawet dwie dziennie w dwóch różnych intencjach. Natknęłam się na Nowennę Pompejańską w internecie, gdy szukałam ofert pracy dla siebie. Trzy Nowenny Pompejańskie (odmówione kolejno łącznie z Tajemnicami Światła) były w intencji z prośbą o bogactwa materialne dla mojej rodziny, gdyż w sierpniu 2014r straciłam pracę, mąż musiał wyjechać za granicę, żeby było z czego opłacić rachunki i kupić jedzenie dla naszych dwóch córek. Całe życie marzyłam o tym, że będziemy mieć czworo dzieci, ale brak stabilnej pracy, a co za tym idzie środków finansowych na utrzymanie rodziny jest barierą, aby świadomie decydować się na kolejne potomstwo. Dlatego zaczęłam się modlić właśnie w takiej intencji. Zapewne Matka Najświętsza wie lepiej czego nam potrzeba i ma dla nas swój plan. Mąż dalej pracuje na obczyźnie, a mnie zatrudniono od 1 lutego na czas określony z najniższą krajową, za co jestem b.wdzięczna Maryji. Kolejną Nowennę Pompejańską odmówiłam za dusze w czyśćcu cierpiące. Za kilka dni będę kończyć Nowennę Pompejańską w intencji o mądrość życiową dla naszych córek, błogosławieństwo w życiu i piątki w szkole. Od Środy Popielcowej modlę się Nowennę Pompejańską wraz z Koronką do Miłosierdzia Bożego za mojego ojca chorego psychicznie. Gdy podczas modlitwy jestem rozproszona lub kolejne Zdrowaśki odmawiam z nienależytą pobożnością wzywam na pomoc moich świętych: św. JP II, św. Faustynę, św. Ritę, św. Judę-Tadeusza, św. Szymona, św. Barbarę, św. Józefa, św. Katarzynę ze Sieny, św. Dominika i innych świętych, do których staram się codzienne choćby westchnąć. Wszystkich w/w świętych prosiłam o łaskę pracy dla mnie, a św. Ricie (ulubienicy moich córek, przy Sakramencie Bierzmowania obiorą Ją sobie za Patronkę), obiecałam, że kiedyś wybierzemy się na pielgrzymkę na Święto Królowej Różańca do Pompejów ( którą zawsze odbywam z Wami wirtualnie – niestety). Zachęcam gorąco do modlitwy Różańcowej, aby Różańcem opasać swoje rodziny, Maryji dziękować i prosić, Nowenna Pompejańska jest nie do odparcia! Codziennie 'bombarduję’ Maryję Nowennę Pompejańską i wiem, że Ona wszystkich wysłuchuje. A jak powiedział o.John Baptist Bashobora: ” Ty masz wierzyć, a nie mieć nadzieję, a wszystko o co prosisz dostaniesz w 100%, czy dziś czy jutro – nie Twoja w tym głowa” Panie przymnóż mi wiary! Błogosławionego życia – tym, którzy zechcieli przeczytać moje świadectwo życzę. Szczęść Boże:)