Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Leo: ocalenie z wypadku

0 0 głosów
Oceń wpis

30 XII 2014 było bardzo ślisko jechaliśmy z mężem w pilnej sprawie nagle wpadliśmy w poślizg koziołkowaliśmy 2 x razy i stanelismy na głowach,mąż wykopał szybę i wyczołgaliśmy na zewnątrz auto to kupa złomu a my cali i zdrowi odmawialiśmy różaniec do MB Pompejańskiej CHWAŁA CI PANI

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
patka
patka
27.01.15 13:19

miałam podobne zdarzenie moja siostra z bratem jechali z dyskoteki ja zostałam w domu bo byłam chora, to były święta wcześniej byliśmy u wujka i mój tata tak się z nim pokłócił ze do dziś normalnie nie rozmawiają ta sytuacja miała miejsce 3 lata temu jak jeszcze nie odmawiałam nowenny, ale tej nocy byłam taka niespokojna, że przez cały czas jak mojego rodzeństwa nie było modliłam się Różaniec, chaotycznie przysypiałam przy tym w łóżku, i po 3 nad ranem zdzwonił mój brat ze mieli wypadek, samochód do kasacji wszystkie szyby powybijane trzy razy koziołkowali i zatrzymali się pare cm przed… Czytaj więcej »

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x