Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

List od A.: Nawrócenie?

5 1 głos
Oceń wpis

Szczęść Boże! O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się z internetu. Poznałam pewnego człowieka, nie spotykamy się, jestem mężatką a poznaliśmy się przy okazji wymiany informacji na grupie internetowej.

Modlę się o jego nawrócenie, bo od lat nie był u spowiedzi i nie uczęszcza na Msze Święte. Wydaje mi się, że ze względu na swoje doświadczenia życiowe (głównie nieszczęśliwe małżeństwo) odsunął się jeszcze bardziej od Boga. Wyznał mi miłość, ja nie mogę odwzajemnić jego uczuć ze względu na moją rodzinę. Ograniczyliśmy kontakt do wymiany życzeń, np na święta. Postanowiłam modlić się o jego nawrócenie i o to, byśmy oboje mogli żyć zgodnie z wolą Bożą.

Może właśnie dlatego się poznaliśmy? Abym mogła się, za niego modlić? On nie wrócił jeszcze na łono Kościoła, ale powoli porządkuje swoje życie. Zerwał kontakt z kilkoma osobami, które ciągnęły go do życia w grzechu. Może to dobry początek?

Odprawiam już chyba piąty raz Nowennę Pompejańską. Czasem jest mi bardzo ciężko, czuję się bardzo przygnębiona i żałuję że się poznaliśmy, czasem mam przeczucie, że wszystko się ułoży dobrze i powinnam zaufać woli Bożej, że nie bez powodu postawił tego człowieka na mojej drodze. Na pewno będę się modlić dalej. Chciałam zakończyć po pierwszej nowennie ale czuję, że brakowałoby mi tej modlitwy, mimo że mam bardzo duży problem ze skupieniem myśli. Czuję, że to mój obowiązek.
Nie wiem, czy moja historia jest dobrym świadectwem, ale będę się dalej modlić i proszę również o modlitwę.

Pozdrawiam A.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aneta
Aneta
06.01.25 11:21

Warto się zastanowić, dlaczego Twoje serce skierowało się w stronę osoby dla Ciebie niedostępnej? To nie jest przypadek! Pan Bóg, poprzez każde spotkanie czy relacje, próbuje nam pokazać to co nas od niego oddziela, nasze rany, blokady czy ukrywane emocje. Szukamy relacji niemożliwych, bo dają nam poczucie „bezpieczeństwa” wtedy, kiedy sami jesteśmy zamknięci na relacje, na skutek nie uporządkowanych przywiązań lub brak miłości. Niech Maryja pokaże Ci co w Twym sercu jest ukryte, a wtedy zrozumiesz dlaczego ta osoba stała sę dla Ciebie ważna.

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x