Pierwszy raz modliłam się nowenną pompejańską 5 lat temu,kiedy okazało się, że mam nowotwór macicy. Po drugiej operacji okazało się, że nie mam więcej zaatakowanych przez raka organów i nie musiałam poddać się chemioterapii.
Latem tego roku zaczęły się bóle w podbrzuszu. Bóle momentami były bardzo silne. Wędrówka po specjalistach, którzy nie potrafili postawić diagnozy. Znowu strach, że nowotwór kolejny raz zaatakował.
Zresztą lekarze też w tym kierunku zlecali badania. Wiedziałam, że nie mogę czekać. Tylko Przenajświętsza Panienka może mi pomóc! Zaczęłam się kolejny raz odmawiać nowennę pompejańską. W krótkim czasie dostałam się do specjalisty, który zrobił bezbolesne badanie i stwierdził, że to częsta przypadłość kobiet. Zalecił leki, które szybko pomogły.
Nie wiem, czy to od początku była tylko ta choroba? Łatwa do zdiagnozowania i wyleczenia. Nie chcę tego wiedzieć. Wiem natomiast to, że gdy zwracam się do Matki Bożej o pomoc, to ją otrzymuję. Przenajświętsza Panienko dziękuję i proszę Cię bądź zawsze przy mnie.
Zobacz podobne wpisy:
Izabela: Uzdrowienie z choroby dzięki nowennie pompejańskiej
Wymodlone nawrócenie przez mamę i babcię
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański