Pragnę podzielić się moim świadectwem, pomocy Matki Bożej. Zacznę od tego, że różaniec odmawiałam od dawna i był moją ulubioną modlitwą. O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się jakieś 8 lat temu. Odmawiam ją z małymi przerwami cały czas.
Mój syn w gimnazjum źle się uczył, był poniżany, czuł się gorszy. Bardzo było mi go żal, postanowiłam odmówić nowennę w jego intencji. Po skończonej nowennie nie poprawiło się nic. Nie odpuszczałam bo bardzo go kocham i było mi go żal, zaczęłam więc drugą nowennę.
Po ukończeniu jej zaczęły dziać się CUDA!!! Syn cudem dostał się do technikum, szło mu dobrze, ku zdziwieniu wszystkim. Zdał technika, zdał maturę i dostał się na studia! Koledzy i koleżanki nie mogli w to uwierzyć, jak to możliwe. Mało tego, dostał się do bardzo dobrej pracy, ma wspaniałą dziewczynę i jest bardzo szczęśliwy. Uwierzył w siebie. Wszyscy dookoła zaskoczeni. Dostał tyle łask od Matki Bożej, dlatego proszę wszystkich czytających to świadectwo o wytrwałość w modlitwie. Matki zboża zawsze pomaga! Jan nowennę pompejańską będę odmawiać do końca życia. Najtrudniej odmawiało mi się pierwszą nowennę. Najlepiej rozłożyć ją w czasie rano i wieczorem.
Jest to piękna modlitwa. Czasem trudna, czasem łatwa. Miałam zwątpienia ale wierzcie Matka Boża zawsze pomaga bo to jest kochająca Matka, która nigdy nie opuści swojego dziecka. Nie do wiary co może uczynić ta modlitwa. Odmawiałam jeszcze rano i wieczorem nabożeństwo 3 zdrowaś i nowennę 3 zdrowaś, polecam też, te piękne krótkie modlitwy. Z Panem Bogiem, pozdrawiam wszystkich czytających.
Zobacz podobne wpisy:
Kasia: Nauka córki
Anonim: Spełnione nowenny pompejańskie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański