Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Wiesława: Moje kolejne świadectwo

4.6 9 głosów
Oceń wpis

Do Ciebie moja Pani i Królowo z Pompejów modlę się już od dużo lat a teraz modliłam się za mojego kochanego syna, aby przestał palić papierosy, pić piwo.

Boża łaska był inna, okazało się że dostał duży zawał i co najszczęśliwsze to jest to że Matuchna z Pompejów, a jestem tego pewna, razem ze Swoim Synem Jezusem go uratowali. Kiedy kończyłam ostatnią nowennę mój syn wyszedł ze szpitala i żyje. Pomału wyjdzie zapewne z tej choroby. Mój syn na pewno pokona wszystkie przeciwności a Matuchna Różańcowa z Pompejów będzie przy nim czuwała. Dlatego z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że kiedy zwrócisz się do Matki Bożej Różańcowej z prośbą, zawsze Cię wysłucha, nie opuści w potrzebie. Ja już dużo łask otrzymałam. Pani moja najukochańsza Mateczko, za wszystko dziękuję Tobie i Twojemu Synowi Chrystusowi za wszystko.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x